www.wmh.fora.pl

TLG

Postanowiłem wybrać się do Piasków Królewskich, żeby przeprowadzić wizję lokalną śladów po stacyjce kolejki wąskotorowej. Oczywiście atrakcji nie zabrakło: kleszcze, pokrzywy i niebywała ilość komarów robiły wszystko, żeby utrudnić mi zadanie. Ale to co mi się udało zrobić to zamieszczam poniżej.
Generalnie trudno dotrzeć tam z Warszawy. Od PKSu w Nowinach jest to jakieś 1,5km (PKS kursuje raptem kilka razy dziennie). W samych Piaskach jest niewielki leśny parking i krzyżówka kilku szlaków turystycznych oraz dróg "Maślarki" i "Kromnowskiej" (wzdłuż których przebiegają tory).
Poza torami są jeszcze dwa ciekawe nasypy. Ale oględziny tychże nasypów nie dają jednoznacznej odpowiedzi jaką rolę pełniły. Miejscowi opowiadali, że jeszcze parę lat temu były na nich zmurszałe resztki podkładów.
Widok w kierunku Wilczy Tułowskich. Takich braków w torowisku jest kilka.

Rozjazd od strony Wilczy. Zwrotki nie udało mi się przełożyć.

Drugi rozjazd od wschodu.

Absolutny koniec końców.

Niemrawe nasypy w kierunku Kromnowskiej Drogi

Ricardos

Ech, żeśmy się nie zgadali, bo ja dziś byłem w puszczy focić ślady wąskotorówki sochaczewskiej, ale koło Leoncina. Była dysputa o tym w innym wątku.

Więc zacząłem od szosy Cybulice-Głusk, dokładnie od miejsca, gdzie kiedyś, kiedyś przecinał ją tor:

Jak widzimy, odbiega tutaj żużlowa szosa, którą spokojnie daje się jechać osobówką.

Paręset metrów wgłąb tą szosą, po lewej stronie, natrafiłem na fundamenty dawnych zabudowań i studni:

No a teraz to, czego szukałem najbardziej, tj. mostku nad Kanałem Kromnowskim, którym kiedyś szedł tor.
Najpierw zauważyłem stare, solidne słupki zabezpieczająco-ostrzegawcze:

I drugi słupek od zachodniej strony:

Przepust wodny jest bliźniaczy:

Niestety w kanałku wody nie uświadczy, wszystko masakrycznie zarośnięte, więc mając krótkie spodenki i letnie buty z dziurkami, nie zapuszczałem się do koryta. Druga fotka jednak ciut więcej ukazuje dawnego mostku:

Tutaj jeszcze raz zachodni słupek:

Tak wygląda szosa tuż przed mostkiem nad Kanałem Kromnowskim.
To właśnie tędy biegły wąskie tory:

Tyle na dziś fotek. Jestem bardzo skłonny wypuścić się z Wami, grupkowo na wycieczkę "Śladami Kolejki Sochaczewskiej", ale tym razem od zachodniej strony. Wilcze Tułowskie, Przęsławice, Kamion. Tam tory powinne jeszcze być, budynek stacji końcowej nad wiślaną skarpą też niedawno jeszcze stał.

Pozdrawiam,
Ricardos

TLG

Generalnie jakoś na wiosnę była propozycja wycieczki do Palmir PKSem, nawet padły jakieś konkretne kursy autobusów, ale jakoś nie wyszło. Ja w każdym razie jestem gotowy, oczywiście po omówieniu podstawowych problemów logistycznych jak dojazd i powrót z lasu (PKS do Nowin i wyjazd z Górek na przykład). Preferowałbym wczesną jesień (do połowy października). Umówimy się jakoś priv-atnie.

Ricardos

Hej,

Słuchaj, olać PKS, mogę Was zabrać autkiem, jeśli będzie nas niewielka grupa, przepisowo to 5 osób wraz ze mną, jako drajwerem.
Możemy za jednym zamachem oblecieć okolicę dziś spenetrowaną, tj. od strony Leoncina, potem podjechać wzdłuż Wisły aż do dawnej stacji końcowej koło Śladowa, gdzie był spław Wisłą. Dalej, na południe, Wilcze Tułowskie, Tułowice, Sochaczew.

Aha, możemy też w powrotnej drodze szosą z Sochaczewa przez Leszno, oblukać przebieg dawnej kolejki cukrowej z Błonia do Leszna z odgałęzieniem do Pilaszkowa.

Tutaj jest fragment mapy z jej pełnym przebiegiem:

Przyznaję, że ostatnimi czasy, podczas częstego bywalstwa w różnych lokalizacjach Powiatu Warszawa-Zachód, co i raz podjeżdżałem w różne miejsca, celem penetracji dawnego przebiegu linii. I przyznaję, że sporo udało mnie się odnaleźć! Więc tak:

1) Odnalazłem koło wsi Białuty miejsce ukośnego przecięcia ówczesnego toru z szosą Leszno-Błonie. Śladem tym idzie zapyziała dróżka porośnięta krzewami i młodymi drzewami, przez co z daleka jest widoczna.

2) Na południowo-wschodnim krańcu Leszna odnalazłem prawdopodobny mostek dawnej koleki nad rowem melioracyjnym obok szosy. Dokładnie chodzi mi o ulicę Błońską, pomiędzy miastem Leszno a dawnym PGR Leszno. Jest tam taki stary, betonowy przepust, obecnie idzie nim droga do instalacji gazociągowych, jakiegoś reduktora ciśnienia czy coś w ten deseń. To pewnie tam kolejka przecinała peryferyjną ulicę Błońską.

3) Na zachodnim skraju wsi Białutki, obok czyjegoś gospodarstwa, odbiega od szosy bardzo stara, zniszczona droga, wyłożona 'kocimi łbami'. Coś mnie naszło, aby nią pojechać i faktycznie - po jakiś 200 metrach może, bruk nagle urywa się na rozstai polnych dróg, gdzie właśnie był tor i w tym miejscu zaczynał skręcać na północ w kierunku wsi Wąsy-Wieś.

4) I tu ciekawostka: zachowało się miejsce przecięcia dawnego toru z szosą w Wąsach Wsi. Od tego momentu linia kolejki szła po północnej stronie szosy i tym śladem przebiega do dziś bardzo byle jaka polna droga, dobrze widoczna na [link widoczny dla zalogowanych] Na zachodnim krańcu Wąsy-Wieś odchodzi ukośnie na północ, po parusetmetrach łukiem skręca w prawo, wyrównując do równoległego wobec szosy kierunku.

5) Następne wytropione miejsce to punkt przecięcia z szosą Wąsy-Kolonia - Zaborówek. W stronę wschodnią w tym miejscu odchodzi żużlowa ulica Graniczna. To właśnie tamtędy szły szyny.

6) Idąc tę ulicą Graniczną na wschód, w stronę Pilaszkowa, dojeżdża się do czyjejś posesji a vis a vis niemal od niej, do dobrze widocznego na [link widoczny dla zalogowanych] łuku w zielonej trawie, którym tor odbijał na południe. W/g map kończył się on gdzieś koło skrzyżowania szos przy domu opieki w Pilaszkowie, ale końcowy odcinek chyba niemożliwy jest do zlokalizowania w rzeczywistości.

Pozdrawiam,
Rychu

TLG

Ricardos

Witanko,

No więc mam ciut i w sprawie kolejki cukrowniczej koło Leszna i kolejki Sochaczewskiej. Byłem dziś popołudniem i wieczorem w okolicach Sochaczewa, więc podjechałem tu i ówdzie i na szybko trzasnąłem komórką parę zdjęć.

Na początek wrócę do śladów po zakręcie torów koło Pilaszkowa. Na zdjęciu satelitarnym góglizny wygląda to tak:

Gwoli przypomienia, raz jeszcze mapka:

Mam na myśli zakręt koło wsi Feliksów bliżej prawego górnego rogu.

A teraz pogląd na to, jak wygląda to miejsce dziś w realu.
Po wyjściu z łuku na prostą przez pole:

Tutaj nieco mniej widać ale jednak:

Tutaj kompletnie zarośnięty mostek nad kanałkiem.
W tym dole płynął strumień i tam też jest przepust, jednak niewidoczny. Drugi wylot przepustu jest z prawej strony, gdzie ucięty skrajem zdjęcia krzew:

Idąca dawnym szlakiem wąskotorówki droga służy rolnikom jako dukt dla traktorów:

Tutaj początek łuku od południowej strony:

Tu drugi koniec łuku, gdzie kiedyś tor odbijał od szosy:

Gdzieś tutaj było miejsce odejścia:

Tak wygląda początek łuku od drogi, tj. od północnej strony:

Tyle o kolejce cukrowej Leszczyńsko-Błońskiej.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Teraz wrócę do wąskotorówki sochaczewskiej.
Wieczorem obfociłem budynki (właściwie rudery) po końcowej stacji nad Wisłą, gdzie dowieziony towar był przeładowywany na barki(?) i spławiany rzeką.
Dziś zabudowania tego wyglądają o tak:

A tutaj widok nasypu, gdzie dochodził tor:

No! Tyle zdjątek ode mnie na dziś.
Pozdrawiam,
Rychu

Tomek Wardas

Odgrzewam nieco Wink

drogi pożarowe wokół Piasków Królewskich wydawały się niczym dawne nasypy, jednak kolj Sochaczewska nie dochodziła dalej, ale... była tam kolejka leśna 600mm do dowozu drewna do kolejki 750mm:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam !
Tomek