Kulecki
Administrator
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn / Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:15, 04 Maj 2012 Temat postu: 2012.05.03 - gospodarskie przejście trzeciomajowe |
|
|
Zgodnie z założeniami silna (choć mało liczna) grupa spotkała się w czwartkowe przedpołudnie w celu obchodu linii.
Założenia:
obchodzimy południową część szlaku zaczynając od nastawni Jl1 (blisko punktu początkowego linii). Część północną wraz z bocznicami obeszliśmy ostatniej zimy
dokumentujemy zmiany w otoczeniu linii po przebudowie związanej z budową trasy S8
inwentaryzujemy stan aktualny bocznicy przy ul. Kocjana - bo dawno nas tu nie było
urządzamy tradycyjny popas na szlaku
dobijamy w okolice krańca Os. Górczewska, najlepszego znanego w okolicy miejsca popasów końcowych
plan modyfikujemy w zależności od aury.
Już pierwsze metry nas zaskoczyły: na żeberku ochronnym przy wjeździe na stację Warszawa Jelonki pojawił się kozioł odbojowy z poduszką piaskową. Ostatnio były tylko kikuty szyn... zbyt rzadko tu zaglądamy. Ogólny stan utrzymania urządzeń srk na stacji Jelonki należy uznać za wzorowy - pędnie nowe, wieszaki pędni nowe, rozjazdy nasmarowane, jak należy.
Wędrujemy na północ i północny zachód w stronę Pierwszej Prostej mijając bemowski tzw. syf zaplecza - wytargane przez tubylców stare meble porzucone pomiędzy parkingami a torem. Bez komentarza. Na wyjściu z łuku jak nożem uciął zmienia się podtorze i nawierzchnia - oto granica inwestycji. Dookoła widać zmiany otoczenia - dawne menelskie zaplecza i ogródki działkowe zastąpiono świeżym parkiem z drzewkami, ławkami i alejkami. Jest zmiana na lepsze.
Atakujemy pierwszą prostą... najpierw w dół, pod ul. Powstańców Śląskich. A potem ostro do góry. Dobre kilkaset metrów wspinaczki. Nie sposób powstrzymać się od komentarza na temat degradacji przepustowości linii po przebudowie - tak trudny profil wymaga skrócenia składów i użycia silniejszych lokomotyw. Stonka solo to obecnie niesamowita rzadkość, gagarin - całkiem częsty gość.
Po żmudnej wspinaczce osiągamy estakadę i zakręt na Drugą Prostą. Dopóki kroczyliśmy w wykopie przy Powstańców cieszyliśmy się chłodem i cieniem murów oporowych; teraz maszerujemy w pełnym, majowym słońcu. Z całej naszej załogi jeden Artur zaopatrzył się w nakrycie głowy...
Za estakadą działamy inaczej niż zwykle: zamiast kontynuować Drugą Prostą odbijamy w ul. Przy Fosie i docieramy do rampy przy ul. Kocjana. Przypomnijmy, to typowa rampa czołowo-boczna używana do załadunku pojazdów wojskowych, w tym czołgów. Z rampy w przeszłości korzystała Wojskowa Akademia Techniczna i pobliskie Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe. WAT najwyraźniej się przesiadł na lawety, NJW rozwiązano w 2002 roku obiekty przekazując sądownictwu. Moment odcięcia bocznicy od linii głównej udokumentowano we wcześniejszych materiałach; obecnie przy rampach nie ma już szyn, w trawie jeszcze pozostawiono podkłady (charakterystyczne GBL). Zmierzamy w kierunku linii głównej przedzierając się przez grządki i zagrody kloszardo-działkowców, pod drzewami znajdujemy kompletne torowisko. Drzewa mają dobre dwadzieścia lat (oceniając okiem niefachowca).
Po dotarciu do szlaku mamy dość upału, chcemy dać odpocząć nogom i uzupełnić rezerwy płynów, co jest kluczowe przy takiej pogodzie. Jako że otoczenie jest obrzydliwe (kompostowniki, rachityczne działki, mur aresztu śledczego, psie odchody, dzikie śmietniska) szukamy miejsca na popas w lasku koło WATowskiego poligonu. Odpoczynek urządzamy w cieniu drzew, przysiadając na pozostawionych tu okrąglakach.
Po popasie wsiadamy do 149 i dojeżdżamy do przystanku Narwik - tu w okolicy można zarówno dobrze zjeść, jak również orzeźwić się czymś dobrym z nalewaka.
Czas na podsumowanie: inwentaryzując południową część WMH mamy pełny obraz wszystkich istniejących i rozebranych torów - z wyjątkiem tych niedostępnych dla nieupoważnionych. Pozostaje pożałować, że w tej historii jest coraz więcej zamkniętych rozdziałów - wiele z tego stało się na naszych oczach; w końcu to już dziesiąty (!) rok metodycznych obserwacji.
Udział wzięli: Artur, Kasia, TLG, drja i niżej podpisany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|