Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna www.wmh.fora.pl
Forum Warszawskiej Magistrali Hutniczej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kilka smutnych refleksji.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna -> OT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Sob 12:06, 20 Lis 2010    Temat postu: Kilka smutnych refleksji.

Śmieci – niszczą wiaty (oraz inne rzeczy) – czyli jak chore mamy społeczeństwo.


Przedwczoraj, kolejny raz przekonałem się, że ogromna część naszego społeczeństwa, to tchórze i ludzie, troszkę jak by….no….mający problemy z funkcjonowaniem umysłu.
Do napisania powyższego, skłoniły mnie dwie sytuacje, jakie miały miejsce, w przeciągu niespełna godziny.
Sytuacja pierwsza.
Jadę sobie jako pasażer, tramwajem linii 26 w kierunku Metro Ratusz-Arsenał. Znajduję się w moim ulubionym miejscu, na końcu wagonu. Na przystanku Kino Femina, wsiada trzech klientów, bardzo „wartościowych”, których sposób wysławiania się i zachowania, mogły sugerować wielokrotne, poważne kolizje z prawem. Chłopcom nie podobało się to, że znajduje się w miejscu, które oni sobie upatrzyli. Dostałem „sugestie” (w tym w postaci odpowiednich gestów), by zmienił swoją lokalizację. Z początku, nie miałem ochoty się przemieszczać w inne miejsce. W związku z czym, zaczęto mi grozić, oraz próbowano uderzyć. Co zrobili pasażerowie? Tył wagonu, który był dosyć mocno zatłoczony, natychmiast zrobił się dziwnym trafem pusty. Dając tym samym, agresorom, możliwość „rozwinięcia skrzydeł”. Każdy udawał, że nic się nie dzieje, że „nic nie widzi i nic nie słyszy”. Skoro tak, to dlaczego się tak daleko odsunęli? Cóż. Wiedziałem, że muszę liczyć tylko na siebie, bo ok. 80 osób na pokładzie, to tchórze. Jakoś w takich sytuacjach daję sobie radę. I tym razem, wyszedłem cało z opresji.
Cóż. Nie dziwię się, że w tym Kraju, bandyci górą. Skoro daje się im swobodę działania….
Sytuacja druga.
Wysiadam na przystanku DT Wola. Spotykam kolegę po fachu. Chwilkę rozmawiamy. Kolega zwraca uwagę na to, że ktoś okleja wiatę plakatami. Jak zapewne sporo z Was wie, od lat robię wszystko, by plakaty nie znajdowały się na infrastrukturze przystankowej. Wiadomo. Przepisy są niedoskonałe, a ich egzekwowanie – praktycznie zerowe. W związku z takim stanem rzeczy, społecznie, usuwam plakaty z przystanków, bądź też przeciwstawiam się ich umieszczaniu, do czego też zachęcam innych.
Tak też było i tym razem. Zdegenerowany wyrostek, na pełnym luzie szpecił wiatę różnymi materiałami reklamowymi i informacyjnymi, bez posiadania zgody Zarządcy infrastruktury. Zwracam temu dnu społecznemu, uwagę, że działa niezgodnie z prawem, i że oprócz umieszczania plakatów, dokonuje zniszczenia mienia. Przy okazji zerwałem już przyklejone śmieci. W tym momencie, wyrostek próbował mnie uderzyć, bo przecież zniszczyłem jego „pracę”. Trochę własnymi siłami, nieco przy pomocy kolegi, klient został obezwładniony. Buźką wylądował tuż koło „pawika” jaki znajdował się na ławce, więc myślę, że był w krainie rozkoszy. Degenerat na chwilę się uspokoił, po czym znowu coś zaczął kląć itp.
I teraz clou programu: Stojący na przedmiotowym przystanku oraz innych – lud – zamiast bić mnie i koledze brawo – zaczął na nas złorzeczyć, „że napadamy biednego człowieka”, „że no przecież to jego praca”, „że” Bandyci! Biją biednego chłopaka”. Oczywiście, na nic się zdały argumenty, że ten śmierdziel niszczy czyjeś mienie, że przez tych idiotów, prócz tego, że przystanki wyglądają obleśnie, to jeszcze często nie można odczytać zawartości rozkładów jazdy, oraz innych informacji – zawartych na przystankach. Nie. To do tego chorego społeczeństwa nie trafi.
Przeraziła mnie po raz kolejny postawa naszego „dzielnego społeczeństwa”, szarej, bezkształtnej masy, która powinna się leczyć, bo ma problemy z oceną otaczającej ją rzeczywistości. Nie po raz pierwszy, spotykam się z sytuacją, gdy chcąc zapobiec łamaniu prawa, uznaje się mnie bądź inne osoby, które mi w tym pomagają – za agresorów. Wystarczy, że przypomnę sprawę z postu, który pisałem w ponad pół roku temu, gdy jakiś klient wyglądający na pedofilo-psychola, niesłusznie mnie napadł, a „koronnym” argumentem przemawiającym za „słusznością” jego działania było to, że „on z dzieckiem jest”. Też ponad pół roku temu, zatrzymałem pijanego kierowcę samochodu osobowego. Oczywiście znalazło się kilku gapiów, co to darli buzie, że okradłem biednego kierowcę, „że portfel i telefon mu ukradłem”. Strasznie mi przykro, ale Policja nie potwierdziła ich rewelacji. Podobne, tego typu rzeczy – długo by wymieniać. Tak samo, jak i w sytuacji przed wczoraj. Oczywiście, „poparcie” społeczne, rozzuchwaliło degenerata. Poczuł się pewny siebie, zaczął mnie i kolegę obrażać, używając słów uznawanych powszechnie za obelżywe, nie oszczędzając przy okazji, naszych rodzin. Do tego, wtórujący mu chórek gapiów. Tragedia. Większość naszego społeczeństwa jest tak samo zdegenerowana, jak ten plakaciarz. Smutna prawda. Moją uwagę zwróciła pewna pani, która najbardziej „zabierała głos” za osobą dewastującą przystanki. Podchwytliwe zapytałem się jej – czy ma córkę? Zaskoczona – nieopatrznie, odpowiedziała, że tak. To powiedziałem jej, że niech dożyje sytuacji, gdy na jej oczach, oraz innych gapiów, ktoś będzie brutalnie tą córkę gwałcił, a zebrani gapie, będą jeszcze kibicować gwałcicielowi, a o córce mówić, „że no przecież sama się prosiła”. Zapewne, do pani nie trafiło moje przesłanie, ale sądząc po objawach, kolorach, które nieco przypominały wulkan, w trakcie gwałtownej erupcji, musiało coś ją ruszyć. Szkoda, że ta gdacząca kwoka, nie widzi żadnej zbieżności, tych, z pozoru odległych sytuacji, jak wieszanie plakatów, czy gwałt i swojego, idiotycznego zachowania…….


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Judyta
nastawniczy



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Młyńska

PostWysłany: Nie 13:48, 17 Cze 2012    Temat postu:

Mnie od wczoraj nosi Sad Nie mogę sobie znaleźć miejsca!!!
Kurde przeżywam nadal wczorajszy mecz i czytam pierdoły rozgrzeszające naszych.
Przygotowania do Euro trwały kilka lat czyli druzyna miała czas na "dogranie się" Trener nie wykorzystał wszystkich możliwość, a to nie jest już błąd, a zwykła nieumiejętność kierowania zespołem. Źle się dzieje gdy drużyna przegrywa mecz we własnym kraju, przy ogromnym wsparciu kibiców. Moim zdaniem już przed meczem zlekceważyliśmy przeciwnika. Ogólnie uważam, że jesteśmy słabi skoro odpadliśmy z tak słabej grupy. Co to oznacza? Według mnie sport w Polsce leży i kwiczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
z-ca naczelnika sekcji



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Bemowo

PostWysłany: Nie 15:21, 17 Cze 2012    Temat postu:

Powiedzmy sobie szczerze, byliśmy praktycznie najsłabszą drużyną na tym Euro, no może poza Irlandią, choć też nie wiem czy udałoby się z nią wygrać. Ale żal jest, to prawda Crying or Very sad
Nie chcę grać roli mędrca, bo tych ostatnio wiele się namnożyło, ale nasuwają mi się dwie sprawy.
Po pierwsze, uważam, że mogliśmy wygrać i wyjść z grupy.
Po drugie - obserwując uważnie grę naszych - twierdzę, że gramy jednak lepiej niż jeszcze parę lat temu i widać wyraźny postęp.
I właśnie to mnie w tym wszystkim najbardziej wkurza. Mieliśmy tak prostą grupę, że trudno było nam sobie nawet taką wymarzyć. Byliśmy gospodarzami - to jednak zawsze duża przewaga, grać mecze u siebie. Wygrywaliśmy w meczu otwarcia z Grecją 1:0, mieliśmy nad nimi przewagę, bo grali w 10. I taką piękną sytuację zepsuliśmy, przez jakiś głupi błąd. I tak cud, że nie przegraliśmy. Tytoń obronił karnego, choć też trzeba przyznać, że miał trochę szczęścia, bo jak mówił wiele razy Jan Tomaszewski "nie ma karnych obronionych, są tylko karne źle strzelone." Drugi mecz to sukces, bo przyznaję, że byłem pesymistą, ale znowu - patrząc na sytuacje jakie udało się nam stworzyć - mogliśmy wygrać przynajmniej 3:1. A wczoraj z kolei nie wytrzymaliśmy kondycyjnie. Pierwszą połowę graliśmy pięknie, a w drugiej ewidentnie zabrakło nam sił. Mogliśmy dostać się do ćwierć finałów, a zamiast tego zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie. Smutne Sad Choć i tak dobrze, że trzeci mecz był jednak o wszystko, a nie tylko o honor Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Judyta
nastawniczy



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Młyńska

PostWysłany: Nie 15:57, 17 Cze 2012    Temat postu:

Oj tam oj tam. Trochę ich bronisz i tyle Smile Nasi piłkarze za dużo czasu poświęcają na robotę jako gwiazdy filmowe, a za mało na granie. Trener nie dawał zmian i to też było przyczyną porażki. W przyszłości nie będzie lepiej bo za mały nacisk kładziemy na rozwój sportu. Budowa Orlików nic nie daje bo nie ma ludzi którzy wyszukiwaliby "narybku". Sportowca trzeba wychowywać i trenować od młodych lat. W Polsce działa to na zasadzie przypadku przez co tracimy często sportowe perełki. Kasa panie kasa rządzi sportem i tyle w temacie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kulecki
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn / Warszawa

PostWysłany: Nie 17:15, 17 Cze 2012    Temat postu:

Tak, czy inaczej: wczoraj Krecik wydupczył Reksia. Wielka szkoda, ale widać tak miało być. Zawsze to jakieś pocieszenie, że Rosjanie, tak pewni siebie, też jadą do domu. Oni są w większym szoku.

To jest dział Off-Topic. To jest właściwe miejsce na takie dyskusje. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Judyta
nastawniczy



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Młyńska

PostWysłany: Nie 20:56, 17 Cze 2012    Temat postu:

Co do Rosjan wszystko mi tu jakoś dziwnie nie pasuje. Pierwszy mecz i 4:1 w świetnym stylu.
Dwa -trzy podania i już dochodzili do sytuacji strzeleckiej. Na pełnej szybkości, dokładnie i celnie. I raptem drugi mecz gorszy.
O trzecim nie wspomnę. Wg mnie coś się musiało stać po pierwszym meczu. Nie mogę uwierzyć, że tak grająca drużyna
zapomina, po pierwszym meczu, jak się gra,że mając nóż na gardle przegrywa, ze słabymi stosunkowo Grekami,
że jest cieniem siebie, że grający rewelacyjnie Arszawin raptem nie wie jak się dośrodkowuje, dogrywa,podaje.
Coś mi tu nie pasuje.
PS
Za dwa lata MŚ trzeba naprawdę mocno się zastanowić czy zmiana trenera polskiej drużyny pomoże czy zaszkodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
z-ca naczelnika sekcji



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Bemowo

PostWysłany: Nie 21:27, 17 Cze 2012    Temat postu:

Kulecki napisał:
Zawsze to jakieś pocieszenie, że Rosjanie, tak pewni siebie, też jadą do domu. Oni są w większym szoku.

O tak, ja się bardzo cieszę, że Rosjanie też nie weszli. Dobrze im tak Wink
Oczywiście, żebyśmy się dobrze rozumieli, nie jestem ksenofobem ani nacjonalistą, ale utarliśmy trochę nosa Rosjanom i z tego się cieszę, a resztę wykonali Grecy. Bez komentarza pozostawię ten ich kretyński marsz z okazji swojego święta narodowego... zwłaszcza, że to ich święto ma taki... średni stosunek do naszego narodu.

Judyta napisał:
Co do Rosjan wszystko mi tu jakoś dziwnie nie pasuje. Pierwszy mecz i 4:1 w świetnym stylu.
Dwa -trzy podania i już dochodzili do sytuacji strzeleckiej. Na pełnej szybkości, dokładnie i celnie. I raptem drugi mecz gorszy.
O trzecim nie wspomnę. Wg mnie coś się musiało stać po pierwszym meczu.
No jak to co się stało? Dali sobie chłopcy w szyjkę i już Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
z-ca naczelnika sekcji



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Bemowo

PostWysłany: Nie 22:06, 17 Cze 2012    Temat postu:

Cytat:
Oj tam oj tam. Trochę ich bronisz i tyle

Nie, nie bronię ich. Zresztą w ogóle mam średni stosunek do całego Euro.
Jest oczywiście trochę zalet z organizowania tych mistrzostw, ale moim zdaniem wiele jest także minusów, o których się nie mówi, bo każdy boi się, że zostanie posądzony o brak patriotyzmu. Warto pamiętać, że całkowity koszt organizacji imprezy wyniósł prawie 100 mld zł. Te wielowymiliardowe wydatki przyniosło konkretne zyski, tyle, że przede wszystkim Uni Europejskiej i UEFA. To przecież właśnie UEFA zgarnie przychody z tytułu sprzedaży biletów na mecze i prawa do transmitowania meczów (Telewizja Polska straci na tym blisko 50 mln zł. - tyle wynosi różnica między wpływami z reklam a kosztami zakupu praw do transmisji). UEFA zgarnie też przychody od oficjalnych i narodowych sponsorów. Poza tym uważam, że sam Stadion Narodowy to trochę bubel. Podwykonawcy wciąż nie mogą się doprosić 100 mln zł. Tyle jest winny inwestor różnym firmom pracującym przy Narodowym. A ten nieszczęsny dach... Po co na stadionie dach, którego i tak nie można zamknąć, bo wtedy jest tak duszno, że piłkarzom trudno biegać. Może trzeba było zaplanować lepszą wentylację. Wydaje mi się również, że Euro wcale nie będzie silnym bodźcem dla naszej gospodarki. Oczywiście mamy z organizacji Euro trochę korzyści. Wiele inwestycji przyspieszyło, zaczęto budować drogi, odnawiać dworce, ale ten impuls będzie krótkotrwały i właściwie już się kończy. Gdzieś czytałem, że wciągu najbliższych miesięcy zostanie zwolnionych 150-200 tys. ludzi, pracujących w sektorze budowlanym. Nie mówiąc już o tym, że wiele firm budowlanych zbankrutuje, bo przeliczyło się w wycenie kosztów inwestycji. Nas po prostu na to Euro za bardzo nie stać. A tym wszystkim, którzy twierdzą, że to zbawienny impuls dla naszej gospodarki, przypomnę przykład Grecji, która w 2004 roku organizowała letnie igrzyska Olimpijskie. Wydatki związane z ta olimpiadą raczej jej zaszkodziły niż pomogły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Judyta
nastawniczy



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Młyńska

PostWysłany: Wto 8:56, 19 Cze 2012    Temat postu:

Niestety nie odniosę się do twojej wypowiedzi bo nie mam kontrargumentów Smile Masz w stu procentach rację Sad

http://www.youtube.com/watch?v=CZdpZGt_iBU&feature=player_embedded

Powiedz mi proszę gdzie podziało się godło państwa na strojach zawodników? Czy to Orange, Coca Cola czy browary budowały stadiony? Stroje które mają na sobie zawodnicy są BRZYDKIE !!!
Sponsorzy są potrzebni, ale sponsoring w takim wydaniu i tak nachalny w reklamach jest żenujący. Może słowo patriotyzm jest już niemodne, ale tu jest nasza ojczyzna, tu jest nasz dom i każdy kamyk, każde drzewo to cząstka naszego kraju i nie możemy o tym zapominać. Polska drużyna bez godła nie jest polską drużyną!!! Sprzedali się za marne srebrniki i tyle w temacie. Moja wypowiedź dotyczy strojów "żałobnych" przedstawionych na zamieszczonym filmie. Sad Sad Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kulecki
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn / Warszawa

PostWysłany: Czw 8:06, 21 Cze 2012    Temat postu:

Judyta napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=CZdpZGt_iBU&feature=player_embedded
(...)
Powiedz mi proszę gdzie podziało się godło państwa na strojach zawodników?
(...)
Polska drużyna bez godła nie jest polską drużyną!!!

Jak dla mnie - ważne, że na meczach mieli. I to porządnie wyeksponowane.

Przy okazji tego godła warto poruszyć inny temat... Polacy pięknie się oflagowali na EURO. Ach, jacy z nas patrioci. Im podlejszy samochód, tym więcej flag. Ciekawość, czemu poznikały po porażce z Czechami. Większość z tych "futbolowych patriotów" nie wie nawet, kiedy jest Święto Flagi Państwowej.
Skutkiem ubocznym tego parcia na biel i czerwień są narodowe barwy walające się po ulicach - już kilka razy zdarzyło mi się zatrzymywać w ruchu ulicznym, aby podnieść z asfaltu narodową flagę, bo jakiś szmaciarz nie umiał jej dobrze przytwierdzić do swojego daewoo. To jest dopiero żenada.
Za zgubienie lub wyrzucenie flagi państwowej na ulicę powinna się należeć porządna grzywna.
Ale to tak off-topic...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Judyta
nastawniczy



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Młyńska

PostWysłany: Czw 10:03, 21 Cze 2012    Temat postu:

Szefie Smile adminie, a co powiesz na wywieszanie flagi z orłem? Mnie uczono, że to bandera, a teraz ....tak naprawdę to chyba "wiem że nic nie wiem" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek Wardas
zawiadowca stacji



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - Wawrzyszew

PostWysłany: Pią 1:08, 22 Cze 2012    Temat postu:

Nooo widzę, ze nie tylko mnie irytują ci "niedzielni patrioci" z flagami na samochodach. Sam za patriotę się nie uważam, jednak w święta państwowe z mojego balkonu zwisa flaga, podczas gdy sporo ludzi ma gdzieś. I teraz nagle sie pobudzili i wieszają... parodia...

Pozdrawiam !
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TLG
z-ca naczelnika sekcji



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GóRy SzWeDzKiE

PostWysłany: Pią 8:00, 22 Cze 2012    Temat postu:

Flagi w dodatku paskudne i nieprawidłowe (podobno produkcji...chińskiej), gdzie tarcza godła zachodzi na czerwone pole.
Judyta napisał:
Mnie uczono, że to bandera, a teraz ....tak naprawdę to chyba "wiem że nic nie wiem"

A teraz to dowód na bycie jeszcze większym "patriotą", bo się ma dwa w jednym.
Ale nie ma tego złego: dzięki temu wszystkiemu można było zauważyć, że obok patriotyzmu narodowego (przechodzącego w nacjonalizm) jest też ten obywatelski, wspólnotowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
z-ca naczelnika sekcji



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Bemowo

PostWysłany: Pią 11:47, 22 Cze 2012    Temat postu:

Tomek Wardas napisał:
Nooo widzę, ze nie tylko mnie irytują ci "niedzielni patrioci" z flagami na samochodach. Sam za patriotę się nie uważam, jednak w święta państwowe z mojego balkonu zwisa flaga, podczas gdy sporo ludzi ma gdzieś. I teraz nagle sie pobudzili i wieszają... parodia...
No cóż, do łask powróciły "postawy patriotyczne". Ci zaś, którzy tak zaciekle z nimi walczyli i którzy odważne i dumne mówienie o Polsce uważali za przejaw okrutnego nacjonalizmu, a naszej tradycji przeciwstawiali nowoczesność i europejskość, dziś jako pierwsi występują z biało-czerwoną flagą. Smutny jest obraz zmanipulowanego społeczeństwa polskiego, które zachowuje się niczym listek na wietrze. Dziś przeżywamy jedynie patriotyzm stadionowy, który sprowadza się do powieszenia flag na lusterkach samochodu i pijackich wrzasków "Polska biało-czerwoni."
U mnie w bloku, flagi na święta państwowe powiewają tylko z sześciu balkonów. A w mojej klatce, oprócz mnie, flagę wieszają jedynie sąsiedzi mieszkający nade mną.
Dotykamy trudnego problemu, jaki jest i jaki powinien być współczesny patriotyzm. I ja, w przeciwieństwie do Tomka, za patriotę się uważam. Bo kocham ten naród, kocham ten kraj, kocham wszystko co z nim związane i nie wstydzę się o tym mówić. Jestem uczciwym obywatelem, odnoszę się z szacunkiem do tradycji i historii, chodzę na wybory i zależy mi, żeby Polska rosła w siłę. I to chyba wystarczy. Brzmi to trochę pompatycznie i pewnie dlatego zniechęca wielu młodych, którzy chcą być modni, postępowi, którzy chcę widzieć dobro Polski poprzez dobro Europy (bzdura i utopia!). Młodzi nie lubią dzisiaj patosu, trzeba jednak pamiętać, że nie ma nowoczesnego społeczeństwa bez prawdziwego patriotyzmu, bez pewnych mitów, rytuałów, wspólnej historii i tego wszystkiego co pozwala nam o sobie mówić "my". Czy patriotyzm narodowy prowadzi do nacjonalizmu? Może czasami tak, ale przede wszystkim uważam, że co niektórzy chcą, żebyśmy właśnie tak myśleli, żebyśmy uważali bycie patriotą za obciachowe i złe, bo właśnie trąci nacjonalizmem. Wartościują przy tym pojęcie nacjonalizmu i przedstawiają je tylko jako szowinizm, a szowinizm i patriotyzm nigdy nie będą miały wspólnych cech, bo patriotyzm wypływa z miłości a szowinizm z nienawiści. Polacy wciąż mają jakiś kompleks. Wolimy być bardziej europejscy niż polscy. Patriota od razu postrzegany jest jako faszysta, ksenofob, zacofaniec. No chyba, że postępowy patriota... O tak, to jest człowiek otwarty na inne tradycje, myślący, liberalny, nowoczesny, który w różności i wielości kultur widzi szansę i dobro dla Polski. Który nie musi znać historii własnego państwa, bo "trzeba patrzeć do przodu", który nie szanuje symboli i tradycji narodowych, bo to dzisiaj niepotrzebne. Takiego patriotę bardzo lubią nasi zagraniczni sąsiedzi, chwalą nas za takie postawy, a nam na tym bardzo zależy. Boże drogi! Włos się jeży na głowie.

Zdjąłem właśnie z półki książkę Romana Dmowskiego "Myśli nowoczesnego Polaka." Zacytuję fragment wstępu: Nierzadko spotykamy się ze zdaniem, że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają, że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie, nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca ludzkości. Jakże te słowa są aktualne. I jeszcze trochę dalej: Jestem Polakiem - to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy. Jestem nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski, jako całość, interesy najważniejsze [...] Jestem Polakiem - to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym jego obszarze i przez cały czas jego istnienia, zarówno dziś, jak i w wiekach ubiegłych i w przyszłości.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Piotr dnia Pią 16:18, 22 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kulecki
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn / Warszawa

PostWysłany: Pią 22:22, 22 Cze 2012    Temat postu:

Judyta napisał:
Szefie Smile adminie, a co powiesz na wywieszanie flagi z orłem? Mnie uczono, że to bandera, a teraz ....tak naprawdę to chyba "wiem że nic nie wiem" Smile
Jakkolwiek administracja Forum WMH niekoniecznie upoważnia do wypowiadania się na temat flagi i godła, ale mnie też tak uczono: flaga plus godło daje banderę. I nie ma to nic wspólnego z zastosowaniem (niektórzy twierdzą, że bandera to na statku lub okręcie - nieprawda).
Spójrzmy, co na to Ustawa z 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych (tekst jednolity z 2005 r., Dz. U. 2005, nr 235, poz. 2000. ):
Art. 6
1. Flagą państwową Rzeczypospolitej Polskiej jest prostokątny płat tkaniny o barwach Rzeczypospolitej Polskiej, umieszczony na maszcie.
2. Flagą państwową Rzeczypospolitej Polskiej jest także flaga określona w ust. 1, z umieszczonym pośrodku białego pasa godłem Rzeczypospolitej Polskiej.

Na podstawie Internetowego Systemu Aktów Prawnych Sejmu RP:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc, droga Judyto, ustawodawca wie lepiej. To, co my znamy jako banderę nazwano flagą państwową. Niewiele jestem na to w stanie poradzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna -> OT Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin