 |
www.wmh.fora.pl Forum Warszawskiej Magistrali Hutniczej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MC
starszy maszynista
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Młynów
|
Wysłany: Nie 0:30, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Współczuję takich pasażerów. Nie ma na takich rady... A ja ze swojej strony przepraszam, ale miałam dziś popołudniowo-wieczorne zajęcie, przez które z rana musiałam ogarnąć prace domowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Pon 8:04, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś trenuję moją "ulubioną" linię 24.
Rozkładowe czasy z DT Wola.
kierunek Gocławek: 14.45, 17.00
kierunek Nowe Bemowo: 16.14, 18.28
Czasy te mogą się w rzeczywistości różnić, ze względu na "trudny" charakter linii. Rozkładowe postoje rzędu 4 minut, nie pozwalają nawet na spokojne wykonanie takich czynności, jak potrzeby fizjologiczne, czy zameldowanie się na ekspedycji, że nie wspomnę o odpoczynku. Oczywiście trzeba jeszcze mieć te kilka minut. Dojechanie na czas, jest na tej linii nie lada wyczynem.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siecool
naczelnik sekcji
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa :: Nowe Bemowo
|
Wysłany: Pon 19:22, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
1392+1391? Migneło mi to na Młynarskiej, jak wracałem 13 i motorniczy wydał mi się najpodobniejszy, na przyglądanie się nie było czasu Godzina też by się zgadzała, bo jak wsiadałem na Starym Mieście to zegar na tablicy przed nosem wskazywał 16.46.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Wto 7:04, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Siecool napisał: | 1392+1391? |
Dokładnie
Siecool napisał: | Migneło mi to na Młynarskiej, jak wracałem 13 i motorniczy wydał mi się najpodobniejszy, na przyglądanie się nie było czasu |
Zdecydowanie Musiało szybko mignąć, wszak to bardzo szybka maszyna. Do tego mająca swoje humory. By spokojnie przejeździć zmianę, trzeba mieć do niej odpowiednie podejście. Raczej kombinowałem jak by tu zgubić nadplanowe minuty, niż "dogonić rozkład". Zobaczyć mnie jest ciężko, zwłaszcza jak nadchodzi zmrok, bo najczęściej chodzę ubrany na czarno. Bardzo charakterystyczne jest to, że praktycznie zawsze, siedzę znacznie wyżej niż większość motorowych.
Siecool napisał: | Godzina też by się zgadzała, bo jak wsiadałem na Starym Mieście to zegar na tablicy przed nosem wskazywał 16.46. |
Przy DT Wola, w każdą stronę byłem idealnie punktualnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Wto 7:44, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Wto 7:08, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś trenuję linię 46.
Rozkładowe czasy odjazdu z DT Wola:
kierunek Ratuszowa-ZOO: 14.55, 16.14, 17.34
kierunek Cm. Wolski: 15.43, 17.03, 18.23
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Wto 11:49, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jutro trenuję linię 26
Rozkładowe odjazdy z DT Wola:
kier. Wiatraczna: 17.55, 19.58, 22.01
kier. Os. Górczewska: 19.04, 21.04, 23.04 (zjazd)
Os. Górczewska:
P 19.28 - O 19.34, P 21.26 - O 21.34
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MC
starszy maszynista
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Młynów
|
Wysłany: Wto 16:14, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Może jutro skorzystam, ale nie obiecuję. Będzie można posiedzieć w kabinie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sleepingowy
dyspozytor zakładu taboru
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Praga Południe
|
Wysłany: Śro 2:57, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Edgar napisał: | Dziś trenuję linię 46.
Rozkładowe czasy odjazdu z DT Wola:
kierunek Ratuszowa-ZOO: 14.55, 16.14, 17.34
kierunek Cm. Wolski: 15.43, 17.03, 18.23 |
Gdyby nie to, że cały dzień spędziłem w południowej części miasta, to pewnie bym Cię odwiedził. Tym bardziej, że dotarło do mnie jakim ciekawym pojazdem powoziłeś. Może w środę "dopadnę" Cię na "Wiatraku".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Śro 7:24, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sleepingowy napisał: |
Gdyby nie to, że cały dzień spędziłem w południowej części miasta, to pewnie bym Cię odwiedził. Tym bardziej, że dotarło do mnie jakim ciekawym pojazdem powoziłeś. Może w środę "dopadnę" Cię na "Wiatraku". |
Fakt. Wczoraj jeździłem bardzo nietypowym sprzętem. Żeby było ciekawie, to był mój debiut na tej maszynie. Przez wiele lat broniłem się, by tym nie jeździć. W końcu się nie udało i jeździłem 3002. Sprzęt taki sobie. Jeździ się nim dosyć ciężko. Z relacji gości wynikało, że nie mogłem "rozwinąć skrzydeł" Ja też odniosłem takie wrażenie. Dobrze, że to tylko na 46 śmiga. Nie wyobrażam sobie tego sprzętu na 9, 24, 26.....
Co, do odwiedzin, to zapraszam. Tylko, że rozkładowe czasy postoju są niezbyt długie. Do tego, zmianę zaczynam jeszcze w szczycie, z czym wiąże się to, że mogę dojechać opóźniony. Postoje na Wiatracznej (rozkładowe): 7, 10, 7, Os. Górczewska: 6, 10, 13.
W kabinie, można było sobie fotki wczoraj zrobić. I byli tacy, którym się to nawet udało Na 26, to raczej trudne. Krótkie postoje, krańce ekspediowane, do tego różni "życzliwi", idiotyczne naklejki itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siecool
naczelnik sekcji
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa :: Nowe Bemowo
|
Wysłany: Śro 19:00, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Miałem okazję jakiś tydzień/dwa temu jechać 3002 i jechało się szalenie przyjemnie, nawet dość żwawo. Jakaś pani tym wtedy powoziła. A na 26 to ja tego cudaka jakiś czas temu widziałem, tyle że chyba na dodatku
A generalnie to strasznie lubię wszystkie te nietypowe składy w rodzaju 1364+1363, 1392+1391, 2006+2007, 2008+2009, 2028+2029. Caly czas mam nadzieję, że uda mi się kiedyś któregoś dorwać i zrobić jakieś kóleczko, tylko niestety ciężko upolować, bo skubańce z reguły na dodatkach jeżdżą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MC
starszy maszynista
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Młynów
|
Wysłany: Czw 0:49, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przed 17.55 spotkałam się z Edgarem na przystanku DT Wola. Przed przyjazdem 1038+1065 (ehm, tramwar mi mówi, że oba wagony są do kasacji...) jakiś człowiek (nie pamiętam już płci) przebiegł na drugi przystanek prosto przed ruszający tramwaj...
Pierwsze, co rzuca się w oczy, przy obserwowaniu stylu jazdy Edgara, to jego podskakiwanie na fotelu, jak na rozbrykanym rumaku, w przód i w tył...
Koło 18.30 byliśmy już na Wiatracznej, gdzie przed samą pętlą Edgar zatrzymał tramwaj. Powodem zatrzymania był skład 2009+2091, który po ruszeniu z ronda w kierunku Okęcia uległ awarii i zablokował dwa pasy jezdni. Edgar pobiegł do motorniczego i zaczęła się gonitwa... Edgar wypuszcza pasażerów, kieruje ludzi do 521, motorniczy 2090+2091 wypuszcza pasażerów i opuszcza pantograf, Edgar wzywa patrol, Pesa tkwi za reinkarnatem, bieganie motorniczych między wagonami, wreszcie Edgar uwięziony w drugim wagonie! Ciepły guzik nie działał, lekka panika, wreszcie środkowe drzwi się otwierają, Edgar wybiega na zewnątrz. Kilka razy światło w wagonach zgasło i zapaliło się, skład wreszcie zadziałał i ruszył dalej. Edgar wrócił do wagonu, powiedział "wskakuj" i dojechaliśmy do pętli. Prawdopodobną przyczyną awarii było niezgranie dwóch wagonów.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Podczas jazdy na Os. Górczewska na którymś z pierwszych przystanków od Wiatracznej Edgar wszedł do przedziału pasażerskiego, otworzył szafę z bezpiecznikami, spojrzał na nią i wrócił do prowadzenia tramwaju. Czyżby dymek? Swoją drogą, ja poczułam swąd spalenizny na przystanku Sowińskiego w stronę Wiatracznej...
W okolicach Żelaznej zorientowałam się, że jedziemy coraz bardziej zgodnie z czasem. Na pętli Edgar był punktualnie co do sekundy, czym się pochwalił Ja natomiast zauważyłam zależność numeru linii od numeru brygady (026/26)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po ruszeniu z Os. Górczewska, dojechałam do przystanku Płocka, gdzie Edgar pożegnał się słowami: "Czekam na recenzję"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sleepingowy
dyspozytor zakładu taboru
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Praga Południe
|
Wysłany: Czw 10:26, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No to MC fartnęło Ci się. Trafiłaś na zatrzymanie. Tak niewiele brakowało, a spotkałbym się z Wami. Niestety nie zdążyłem. A tak w temacie - jedną z wad pojazdów szynowych jest fakt, że w przypadku awarii jednego z pojazdów następuje zatrzymanie lub przekierowanie innych. Co do Edgara - nie zauważyłem tego podskakiwania na fotelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Czw 15:36, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
MC napisał: |
Pierwsze, co rzuca się w oczy, przy obserwowaniu stylu jazdy Edgara, to jego podskakiwanie na fotelu, jak na rozbrykanym rumaku, w przód i w tył... |
To, w sumie, nieco dziwne. Ja fotel ustwaiam na sztywno. Zresztą, było widać jak ustawiałem fotel podczas postoju przy Kinie Femina. Nie mogę sztywno siedzieć, zupełnie w bezruchu, bo muszę obserwować dużo elementów, więc i muszę się ruszać. Do tego pedały jazdy/hamowania chodziły dosyć ciężko, więc musiałem całym ciałem pracować. Jak było widać musiałem bardzo dynamicznie jechać, stąd więc moje przemieszczanie się po fotelu. Z relacji innych osób wiem, że głowa mi się kręci dookoła oraz jestem bardzo skupiony, na tym, co robię. A rumak był bardzo rozbrykany. Sądzę, że tej maszyny można by było wycisnąć więcej niż jest na prędkościomierzu.
MC napisał: | Koło 18.30 byliśmy już na Wiatracznej, gdzie przed samą pętlą Edgar zatrzymał tramwaj. Powodem zatrzymania był skład 2090+2091, który po ruszeniu z ronda w kierunku Okęcia uległ awarii i zablokował dwa pasy jezdni. Edgar pobiegł do motorniczego i zaczęła się gonitwa... |
Zatrzymałem się, bo zauważyłem zatrzymanie. To, co wyglądało na gonitwę, było szeregiem działań mających na celu udrożnienie ruchu i zapewnienie bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. Po zorientowaniu się, że kolega ma awarię, probowałem pomóc, zastosowałem szybką procedurę, która nie przyniosła rezultatów. Poleciłem koledze powiadomić Centralę Ruchu. Następnie, wypuściłem pasażerów, bo zatrzymanie mogło się przedłużyć. Kolejną czynnością, było podjęcie działań mających uruchomić uszkodzony tramwaj, co zresztą mi się udało. To właśnie te opadające pantografy, gasnące światła itp. Jak było widać, czynności te przynisoły oczekiwany rezultat. Przy okazji udzielałem pasażerom niezbędnych informacji oraz wspólnie z Policją zabezpieczaliśmy ruch pojazdów. Po udrożnieniu ruchu, podjechałem na peron postojowy, zameldowałem się na ekspedycji i ruszyliśmy w trasę z 2 minutowym opóźnieniem.
MC napisał: | Podczas jazdy na Os. Górczewska na którymś z pierwszych przystanków od Wiatracznej Edgar wszedł do przedziału pasażerskiego, otworzył szafę z bezpiecznikami, spojrzał na nią i wrócił do prowadzenia tramwaju. Czyżby dymek? Swoją drogą, ja poczułam swąd spalenizny na przystanku Sowińskiego w stronę Wiatracznej... |
Miałem wątpliowści, czy jest zapięta blokada oraz miałem podejrzenie, że jeden z bezpieczników rozłączył. Potem już była gonitwa za rozkładem. Tak się jeździ niemal codziennie. Przy Sowińskiego, była już silnie nagrzana aparatura i troszkę przypiekało podłogę.
MC napisał: | W okolicach Żelaznej zorientowałam się, że jedziemy coraz bardziej zgodnie z czasem. Na pętli Edgar był punktualnie co do sekundy, czym się pochwalił Ja natomiast zauważyłam zależność numeru linii od numeru brygady (026/26)  |
Fakt, przy Wola-Ratusz praktycznie dogoniłem rozkład, co odbyło się nie małym wysiłkiem. Na Os. Górczewska, dojechałem co do sekundy w czasie. Najczęściej, na tą pętlę nie daje się dojechac na czas. Ktoś na trasie poprzestawiał fazy w sygnalizacjach świetlnych. Można domniemywać, że ta osoba ma jakieś zaburzenia psychiczne. W ogóle, zauważyłem, że coraz częśćiej przestawia się sygnalizacje i to tak, by nie było to z korzyścią dla tramwajów. A, to co zrobiono ostatnio, przy skrzyżowaniu z Redutową, woła o pomstę do nieba.
MC napisał: | Po ruszeniu z Os. Górczewska, dojechałam do przystanku Płocka, gdzie Edgar pożegnał się słowami: "Czekam na recenzję" |
Cóż. zawsze jestem ciekawy, jak to wygląda czyimś okiem.
Jutro trenuję rano linię 8.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Czw 17:50, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Czw 17:41, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jutro rano, trenuję linię 8
Rozkładowe czasy z Os. Górczewska:
P 7.25 - O 7.35, P 9.41 - O 10.01, P 12.09 - O 12.31
Brygada, jak się to ostatnio zdarza - ściśle związana z linią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MC
starszy maszynista
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Młynów
|
Wysłany: Czw 17:51, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze, jakbyś jechał o 7.15, to pojechałabym z Tobą do szkoły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|