Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna www.wmh.fora.pl
Forum Warszawskiej Magistrali Hutniczej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciekawostki z życia komunikacji miejskiej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 55, 56, 57  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna -> OT / Komunikacja miejska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cvana
dyspozytor zakładu taboru



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - obecnie Bielany

PostWysłany: Wto 10:42, 14 Gru 2010    Temat postu:

Na początek napiszę, że naprawdę mam ogromny sentyment do tramwajów, szczególnie starego typu. Dźwięk hamowania takiego tramwaju kojarzy mi się z feriami spędzanymi w dzieciństwie u babci na Muranowie Smile Ale teraz pracuję, mam wiele spraw do załatwienia, potrzebuję szybkiego i _komfortowego_ środka komunikacji i dlatego zamieszkałam przy metrze.

Edgar napisał:
Ciekawa nuta zapachowa Wink Kurz, starty metal, zapach kabli...Hehehe. Niezłe Wink

Ale mi właśnie chodzi o zapach podkładów...

Cytat:
Autobusy pod tym kątem wypadają znacząco gorzej. Choc muszę przyznać, że zatrzymania tramwajów są bardziej dolegliwe.

Być może statystycznie autobusy wypadają gorzej. Ale trzeba też wziąć pod uwagę, że po prostu jest ich w Warszawie więcej. Poza tym chodziło mi o moje doświadczenia, piszę o swoich odczuciach, nie o statystykach. Jeżdziłam autobusami przez kiklanaście lat dzień w dzień. I nie pamiętam, żebym musiała nagle wysiadać między przystankami i iść. A tramwaj nie musi się nawet popsuć, żeby trzeba było zrezygnować z jazdy. Wystarczy, że jakiś wcześniejszy się zepsuje i już jest masakra.
A "najlepsze", że wczoraj przeczytałam odzew na mojego posta, ale nie miałam już czasu odpisywać, bo musiałam wyjść z pracy. Wyszłam, wsiadłam do tramwaju i co? W okolicach Hali Mirowskiej stanął i otworzył drzwi. Przed nim kilkanaście innych stało. Wszyscy musieli wyskoczyć w śnieg do połowy łydki i iść. Mnie to specjalnie nie rusza, bo mam śniegowce i jestem młoda Wink Ale nie ukrywajmy, że to są poważne utrudnienia, szczególnie w czasie śnieżnej i mroźnej zimy.

Cytat:
Według mojej oceny, jak też opinii użytkowników (motorniczych) - rewelacja, to nie jest. Ciasna, zimna kabina (...) prawie "zerowa" widoczność w lewą stronę

Ale ja je oceniam z perspektywy pasażera. I jako pasażerka mówię im zdecydowane "tak" Very Happy Podoba mi się wzornictwo, np. guziki na drzwiach, wnętrze, wygląd z zewnątrz.

Cytat:
Z punktu widzenia pasażera. W tym typie tramwaju, jak też w innych, nowoczesnych typach (dotyczy też autobusów), nie mogę sobie znaleźć miejsca. Pozornie jest go dużo, a specjalnie nie ma się gdzie podziać.

Ja mogę sobie znaleźć miejsce bez problemu. W Swingach jest go bardzo dużo.

Cytat:
Do tego, te poobracane fotele, które utrudniają podziwianie widoków za oknem i powodują kolizję nóg z innymi pasażerami.

Tu akurat racja, chociaż i one, choć niepraktyczne, mają swój urok. Poza tym zyskujemy "półeczkę" pod oknem, która już nieraz bardzo mi pomogła.

Cytat:
To trzeba przyznać. Smile Ale trzeba przyznać, że niektóre linie tramwajowe też mają podobne częstotliwości. Powiem więcej - czasem jest nawet lepiej, bo są 2-3 tramwaje na raz Very Happy

Ale tylko w godzinach szczytu, a poza tym jeśli któryś z tramwajów ma awarię, to... Wink

Cytat:
Autobusy zdecydowanie gorzej wypadają. Gdyby każda awaria autobusu skutkowała zatrzymaniem, miasto stałby bez przerwy. Ponadto samych awarii też jest więcej niż ich widać - bardzo często udaje się załatwić podmianę - tzn. autobus dojeżdża do pętli, gdzie czeka inny pusty.

Autobusy są dużo bardziej "elastyczne".

Cytat:
Ja je też znam ze strony pasażera. Też mi się podobają.

Smile

Edgar napisał:
Cóż. Jestem węchowcem i mocno zwracam uwagę na zapachy. Razz

Ja też mam dobry węch. I czuję niestety zaduch spoconych ludzi w tramwaju w upalny dzień. Kiedy małe okienka nic nie dają, a tramwaj jest spoconą puszką z mięsem. W metrze w upały jest przynajmniej chłodno. A zimą - ciepło Smile

Cytat:
Jeżeli chodzi o zapach impregnowanych podkładów, to też go lubię. Smile

A no właśnie.

Cytat:
A mnie się nie podobają. Mają ciężką, zwalistą sylwetkę, jak jakaś monstrualna gąsienica, lub wielka buła.

Wg mnie fajne są - trochę kosmiczne, ale wesołe. Wygląda trochę jak dżdżownica Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siecool
naczelnik sekcji



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa :: Nowe Bemowo

PostWysłany: Śro 23:22, 15 Gru 2010    Temat postu:

cvana napisał:
Edgar napisał:
A mnie się nie podobają. Mają ciężką, zwalistą sylwetkę, jak jakaś monstrualna gąsienica, lub wielka buła.

Wg mnie fajne są - trochę kosmiczne, ale wesołe. Wygląda trochę jak dżdżownica Smile

Odkąd zobaczyłem ryj SWINGa po raz pierwszy nie mogę się pozbyć jego skojarzenia z posągami na Wyspie Wielkanocnej Razz Równie kanciaste to to i zwaliste, IMHO kompletnie nie ogarniam czemu zrezygnowano z ryja a'la stare PESY, który dobrze pasują do tego wagonu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Pią 15:19, 17 Gru 2010    Temat postu:

Jutro (sobota) przez prawie 10 godzin będę nudził się na linii 14. Nie lubię tej trasy ze względu na jej geograficzny przebieg i "śpiący" rozkład. No, ale cóż, Godzin ostatnio mało, to się bierze co jest. Ponadto, dyspozytor sam z siebie zadbał, bym miał dużo godzin, w związku z czym nie bardzo mi wypada narzekać. Próbował dac mi 26, ale ta linia wsadzona jest w te cholerne SWL-ki i nie da się na niej za długo jeździć. W niedzielę była w planie linia 17, z początkiem pracy o godz. 03.55, ale myślę, że się uda ją zamienić, na coś, co ma wyjazd o bardziej ludzkiej porze. Nieświadomych informuję, że żeby móc spokojnie być na tą 03.55 (muszę być najpóźniej 15 min. przed wyjazdem, a zawsze bywam znacznie wcześniej, choćby ze względu na trudne warunki), to muszę wstać najpóźniej o godz. 02.15, czyli w czasie gdy niektórzy jeszcze nie myślą o pójściu spać, siedzą przy kompie, oglądają TV itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Pon 9:11, 20 Gru 2010    Temat postu:

Weekend pracowity. W sobotę linia 14. Oto krótka charakterystyka 10 godzin pracy w zimnej kabinie "Delfina". "Kółko" - 1 - nuda, 2 - nuda, 3 - nuda, 4 - nuda, 5 - nuda, 6 - nuda z nieco szybszą jazdą. Nie przepadam za takimi "chilloutowymi" liniami, zwłaszcza na rano, bo można zasnąć za pulpitem. Koniec relacji.

W niedzielę nie trenowałem 17-ki. Pracę zacząłem tuż przed 10-tą, co pozwoliło mi się wyspać Smile
26 w dwóch odsłonach - czyli podręcznikowy SWL. Wozy marki zwykła 105-ka z "gorącym guzikiem". Sprzęty średnie, bo szarpały na hamowaniu i szczerze mówiąc - liczyłem na "efekty spcejalne" Razz Ludzi dużo, tempo szybkie, punktulaność bardzo bliska 100 %, pomimo bardzo śliskiego torowiska. Prawie cały nakład biletów sprzedany. Koniec relacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Pon 9:21, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Pią 16:19, 24 Gru 2010    Temat postu:

CENZURA

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Czw 0:28, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kulecki
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn / Warszawa

PostWysłany: Nie 1:18, 26 Gru 2010    Temat postu:

Edgar napisał:
...urwało się prawe koło, na drugiej osi pierwszego wózka. Jak się później okazało – pękła oś. Dobrze, że przy małej prędkości...

No to ostro... o różnych już kwiatkach słyszałem, ale to jest naprawdę mocne. Zawsze wydawało mi się, że osie mają jakieś nieziemskie współczynniki bezpieczeństwa.
A właściwie, to właśnie "ziemskie"... te w lotnictwie to się nie umywają do tych rodem z transportu lądowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Nie 16:27, 26 Gru 2010    Temat postu:

W tym typie wózka (ten z tłumikiem hydraulicznym) zdarzyło się to nie raz. W starszych wózkach, pęknięcie osi to rzadkość. Dzisiejszej nocy śmigałem wycieruchem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Wto 3:08, 04 Sty 2011    Temat postu:

Nowy rok na szynach zacząłem z grubej rury. Pierwsza jazda, pierwsza godzina jazdy (choć już po godz.20) i ktoś ostrzelał tramwaj,który prowadziłem. Poleciało kilka szyb. A już jakiś czas był spokój...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Wto 13:30, 04 Sty 2011    Temat postu:

I jakos w mediach cisza na ten temat. A poprzednimy razami, to trąbili ile się dało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siecool
naczelnik sekcji



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa :: Nowe Bemowo

PostWysłany: Wto 21:51, 04 Sty 2011    Temat postu:

W mediach też cisza o tym [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Śro 15:37, 05 Sty 2011    Temat postu:

Edgar napisał:
Nowy rok na szynach zacząłem z grubej rury. Pierwsza jazda, pierwsza godzina jazdy (choć już po godz.20) i ktoś ostrzelał tramwaj,który prowadziłem. Poleciało kilka szyb. A już jakiś czas był spokój...



I co? I jakoś niema zbiorowej ekstazy mediów, które często z byle kolizji czy awarii robią orgastyczną podnietę. Co? Za daleko jaśnie państwo mieli? No tak i późna pora, to za trudne.
Wkurza mnie to, bo czasem z byle piardnięcia robią niewiadomo jaką sensację.
Szkoda, że nie zadzwoniłem, jak wczoraj ratowałem koleżankę z opresji, bo popsuł jej się tramwaj. Tramwaje stały chyba z 5 minut! Normalnie dramwat łamany na tragedię. Shocked Często, już z takiego zatrzymania, niektóre media robią podjarę jakich mało. Akcja była szybka, wyszedłem ze Spółdzielni, gdzie dokonywałem opłat za mieszkanie. Zobaczyłem, że się coś dzieje. Podjąłem szybką interwencję i tramwaje ruszyły. Dopilotowałem koleżankę do pętli, gdzie udzieliłem dodatkowych informacji jak by coś się jeszcze działo. Czyż nie brzmi to sensacyjnie? Gdzie te zdjęcia, wywiady, ekstaza dziennikarzy? Wink
Jak jakiś maleńki dymek poleci z autobusu, to już larum na pół kraju. Ile razy mi się tramwaj palił i nawet maleńkiej wzmianki o tym nie było. Śmieszne te media....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Śro 17:50, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Śro 17:39, 05 Sty 2011    Temat postu:

Siecool napisał:
W mediach też cisza o tym [link widoczny dla zalogowanych]


Nie, no o tej przeróbce to nic nie napiszą. Ja widziałem te sprzęty ostatnio w T-3. Cóż. Malowanie może być, ale wygląd raczej średni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cvana
dyspozytor zakładu taboru



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - obecnie Bielany

PostWysłany: Wto 11:16, 11 Sty 2011    Temat postu:

Edgar napisał:
I co? I jakoś niema zbiorowej ekstazy mediów, które często z byle kolizji czy awarii robią orgastyczną podnietę. Co? Za daleko jaśnie państwo mieli?

Przecież w mediach pracują normalni ludzie i nie są jasnowidzami. Raz się dowiadują o wydarzeniu i je opisują, raz nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Śro 7:09, 12 Sty 2011    Temat postu:

cvana napisał:
Przecież w mediach pracują normalni ludzie.


Czytając niektóre gazetowe/internetowe wypociny, bądź oglądając różne materiały w TV - pozwolę sobie, mieć nieco odmienne zdanie... Razz

cvana napisał:
i nie są jasnowidzami.


Błąd. Bardzo często można odnieść wrażenie, że takowymi są. Wszystko najlepiej wiedzą i często "potrafią" odtworzyć cały przebieg zdarzenia i nawet wydać wyrok. Normalnie "profesjonaliści" w każdej dziedzinie Wink

cvana napisał:
Raz się dowiadują o wydarzeniu i je opisują, raz nie.


Jasne. Jakiś czas temu, zdarzeniom podobnego typu towarzyszyło gwałtowne rozluźnienie stolca. No, ale cóż. W tym zdarzeniu nikt nie został ranny (tylko dzięki temu, że dość szybko jechałem), więc niezwykle ekscytującego tematu nie było. Wczoraj, w oczekiwaniu na sygnał zezwalający - czekały trzy składy tramwajów. Normalna sytuacja. A już były paniczne telefony, czy to awaria lub wypadek. Tak to wygląda na codzień.
Po za tym, w przypadku przedmiotowego zdarzenia, było ono o dość późnej porze, daleko od mediów. Za dużo wysiłku by to niektórych kosztowało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cvana
dyspozytor zakładu taboru



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - obecnie Bielany

PostWysłany: Śro 9:46, 12 Sty 2011    Temat postu:

Późna pora nie ma nic do rzeczy ;] Pracowałam w gazecie i bynajmniej nie wychodziłam z pracy o 16 Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna -> OT / Komunikacja miejska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 55, 56, 57  Następny
Strona 47 z 57

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin