|
www.wmh.fora.pl Forum Warszawskiej Magistrali Hutniczej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sleepingowy
dyspozytor zakładu taboru
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Praga Południe
|
Wysłany: Sob 20:44, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, ja akurat takiego pomysłu nie popieram.
Po pierwsze - obecna lokalizacja, według mnie, znajduje się na terenie ściśle związanym z historią i rozwojem kolei w Polsce, teren huty - proszę bardzo - muzeum rozwoju metalurgii w Polsce od lat 50-tych.
Po drugie - znowu lokalizacja, jestem taką "konserwą" i nie lubię jak obiekty, które "wrosły" w tkankę miasta, "wyrywa" się i "przesadza" gdzie indziej (pomimo, że poprzednia propozycja lokalizacji muzeum - Praga Północ - to "moje" tereny, nie popierałem tego pomysłu pomimo historycznych tradycji kolejowych).
Po trzecie - hala. Jest, tylko... Kiedy ją zbudowano? W latach 50-tych, 60-tych a może 70-tych. Im starsza, tym gorzej ze względu na wiek, im młodsza, tym gorzej ze względu na jakość materiałów jakich używano np. w latach 70-tych. Żeby nie okazało się, że po uroczystym otwarciu MK w nowej lokalizacji, trzeba będzie ciągle "pakować" kasę w rdzewiejącą, nie spełniającą wymaganych warunków, konstrukcję. Czasami lepiej zbudować coś nowego, niż reanimować "trupa".
Po czwarte - znowu lokalizacja, argument za - wygodny dojazd metrem, przeciw - mimo wszystko obecna lokalizacja to centrum miasta. Organizatorzy wycieczek starają się, aby kolejne punkty do zwiedzania, były w miarę możliwości, jak najbliżej siebie, co pozwala maksymalnie wykorzystać czas. Chyba tu nie muszę nic więcej pisać. Uff...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sleepingowy dnia Nie 2:44, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek Wardas
zawiadowca stacji
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - Wawrzyszew
|
Wysłany: Nie 20:37, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sleepingowy napisał: | No cóż, ja akurat takiego pomysłu nie popieram.
Po pierwsze - obecna lokalizacja, według mnie, znajduje się na terenie ściśle związanym z historią i rozwojem kolei w Polsce, teren huty - proszę bardzo - muzeum rozwoju metalurgii w Polsce od lat 50-tych. |
Z tym się w pełni zgadzam, ale w sytuacji, gdyby muzeum miałoby być wywalone z Towarowej...
A swoją drogą muzeum metalurgii też można by zrobić a i w samej hucie jest trochę do zobaczenia, m.in. biały pomnik hutnika.
Cytat: |
Po drugie - znowu lokalizacja, jestem taką "konserwą" i nie lubię jak obiekty, które "wrosły" w tkankę miasta, "wyrywa" się i "przesadza" gdzie indziej (pomimo, że poprzednia propozycja lokalizacji muzeum - Praga Północ - to "moje" tereny, nie popierałem tego pomysłu pomimo historycznych tradycji kolejowych).
|
To samo - pomysł podoba mi się tylko jeśli mowa tu o koniecznej eksmisji z Towarowej.
Cytat: |
Po trzecie - hala. Jest, tylko... Kiedy ją zbudowano? W latach 50-tych, 60-tych a może 70-tych. Im starsza, tym gorzej ze względu na wiek, im młodsza, tym gorzej ze względu na jakość materiałów jakich używano np. w latach 70-tych. Żeby nie okazało się, że po uroczystym otwarciu MK w nowej lokalizacji, trzeba będzie ciągle "pakować" kasę w rdzewiejącą, nie spełniającą wymaganych warunków, konstrukcję. Czasami lepiej zbudować coś nowego, niż reanimować "trupa". |
Jakość tej hali może zależeć od jej lokalizacji - huta przecież od początku budowy (lata 50.) do okresu największej ilości zatrudnionych (lata 80.?) cały czas się rozbudowywała.
Cytat: |
Po czwarte - znowu lokalizacja, argument za - wygodny dojazd metrem, przeciw - mimo wszystko obecna lokalizacja to centrum miasta. Organizatorzy wycieczek starają się, aby kolejne punkty do zwiedzania, były w miarę możliwości, jak najbliżej siebie, co pozwala maksymalnie wykorzystać czas. Chyba tu nie muszę nic więcej pisać. Uff... |
Od ścisłego centrum jest jednak kawałek a wycieczki jeśli nie pojadą gdzieś metrem (to przecież atrakcja) to pewnie pojadą autokarem ("Tramwaje przecież są i u nas") więc czasowo wyjdzie to podobnie.
Ogólnie idea jest dobra, ale nie wskazano tu lokalizacji tej hali. Gdyby ktoś mający łeb wziął się za to, to moglibyśmy mieć na terenie huty w jednej hali przeniesione muzeum kolejnictwa (oczywiście zakładam, że wszystkie eksponaty byłyby pod dachem), w stojącej obok muzeum komunikacji (z prawdziwego zdarzenia) a w stojącej nieopodal muzeum metalurgii (z tego co widzę po działaniach obecnego zarządu huty, tj. współpraca przy edukacji najmłodszych z Bielan w kwestii bezpieczeństwa sądzę, że sama huta mogłaby podjąć się udziału w tworzeniu takiego muzeum).
Jak napisałem, istotne jest gdzie jest ta hala. Trochę na tyłach huty chodziliśmy i kto był ten wie że trzeba tam jakoś dojść i może to być bardzo zniechęcające do odwiedzin.
Choć miło byłoby gdzieś w 2015 roku obudzić się w którąś wiosenną sobotę, podejść z buta na dworzec Młociny, wsiąść do wagonu Retro (np. eNka), poczekać w niej jakieś 10 minut a następnie ruszyć przez las (może kilka drzewek zostanie po zbudowaniu trasy...), odbić do zajezdni, przejechać przez halę na zajezdni, następnie odbić w prawo, wyjechać z terenu zajedni, przejechać kawałek i wjechać do hali w której byłoby muzeum komunikacji miejskiej. Po obejrzeniu wszystkiego wsiąść do Wittfelda i po WMH dojechać przez Odolany do dworca Zachodniego.
Ech, rozmarzyłem się, czas wracać do nauki bo sesja.
Pozdrawiam !
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sleepingowy
dyspozytor zakładu taboru
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Praga Południe
|
Wysłany: Pon 2:18, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Aż mi się gębusia uśmiechnęła, jak przeczytałem post TW. Nie będę już wrzucał cytatów (jak zajdzie potrzeba - zrobię to). Tak "szybciorem". Argument metra. Oczywiście, dla wszelkich wycieczek z Polski, jest atrakcją pojechać metrem ( no bo nie dla wycieczki z Pragi, Moskwy, Londynu, itp - chociaż?). Ale gdzie i którędy? Na chwilę obecną, tylko na linii PŁN - PŁD, metro jest atrakcją, ale już w al. Solidarności wmontowano zwrotnicę tramwajową do skrętu w ul. Jagiellońską. Po co? Bo w tym roku rozpocznie się budowa drugiej linii metra WSCH - ZACH. I gdzie ta linia będzie przebiegała? Ze Śródmieścia na Pragę Północ. Pomijam aspekt historyczny okolicy Dworca Wileńskiego. Która linia metra będzie bardziej atrakcyjna - wzdłuż Wisły czy przez Wisłę. Oczywiście - przez Wisłę, jakby to ostatecznie nie miało wyglądać, pod czy nad rzeką (jakoś tak do ostatniej chwili nie wierzę w to, co publikują). Czyli co - Praga Północ rulez . A mimo wszystko jestem przeciw zmianie lokalizacji MK.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sleepingowy dnia Pon 8:58, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek Wardas
zawiadowca stacji
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - Wawrzyszew
|
Wysłany: Sob 21:43, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
O muzeum kolejnictwa w hucie - za "Echo Bielan i Żoliborza":
[link widoczny dla zalogowanych]
Bielańscy radni chcieliby przeniesienia Muzeum Kolejnictwa do nieczynnej hali Huty AcelorMittal Warszawa. Wszystko wskazuje na to, że wolska lokalizacja przejdzie niedługo do historii.
Teoretycznie przeniesienie jest możliwe. Teren, na którym obecnie stoi muzeum, ma zostać sprzedany deweloperowi.
- Zamierzamy sprzedać ten teren prywatnemu inwestorowi pod zabudowę ko-mercyjną: biura, centrum handlowe, zabudowa mieszkalna. Z tego względu PKP negocjuje z władzami samorządu mazowieckiego nową umowę dzierżawy tego terenu. Myślimy o przedłużeniu jej na okres nie dłuższy niż 2-3 lata, żeby dać czas muzeum na przeprowadzkę, a władzom samorządu na znalezienie nowej siedziby. Przez ostatnie 10 lat to PKP opłacało koszty eksploatacji muzeum, choć jego właś-cicielem jest samorząd - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP Nieruchomości.
Władze województwa uciekają od tematu. - W naszym odczuciu najlepszą sie-dzibą dla Muzeum Kolejnictwa jest jego obecna lokalizacja. W tym miejscu muzeum funkcjonuje od wielu lat. Uważamy, że PKP powinno się poczuwać do odpowiedzial-ności za muzeum, które nierozerwalnie związane jest z historią kolei. Jeśli władze PKP zamierzają w inny sposób wykorzystać działkę, na której znajduje się siedziba muzeum, to oczekujemy od nich zaproponowania innej lokalizacji, adekwatnej do potrzeb placówki. W tym roku samorząd województwa jest w trudnej sytuacji finan-sowej związanej z rekordowym "janosikowym" i nie ma możliwości przeznaczenia pieniędzy na budowę nowej siedziby dla muzeum. W budżecie po prostu nie ma na to pieniędzy - tłumaczy Marta Milewska, rzeczniczka prasowa urzędu marszałkow-skiego.
Kolej już wcześniej miała pomysł na nową lokalizację dla muzeum. - Nasza propozycja to teren PKP na ul. Grodzieńskiej na Pradze Północ u zbiegu ul. Radzy-mińskiej. Działka jest cztery razy większa od tej, na której znajduje się obecna sie-dziba muzeum. Tak duża powierzchnia i dostęp do torów kolejowych spełnia więc odpowiednie warunki techniczne dla nowej lokalizacji placówki - mówi Michał Wrzo-sek, rzecznik prasowy PKP Nieruchomości.
Władze muzeum są innego zdania.
Bielany chcą wykorzystać sytuację
Tymczasem pojawił się pomysł, aby muzeum przenieść do opuszczonej hali Huty AcelorMittal Warszawa. - Szefowie Muzeum Kolejnictwa wahają się. Problem jest taki, że AcelorMittal nie przewiduje sprzedaży hali, lecz jej dzierżawę. A hala po-trzebuje dużych nakładów finansowych, aby mogła stać się siedzibą muzeum. Wła-dze muzeum musiałyby wystąpić zatem o fundusze unijne, ale żeby o nie się sta-rać, muszą być właścicielem tego terenu - mówi Ilona Soja-Kozłowska, radna Bie-lan.
Huta z zainteresowaniem odnosi się do pomysłu: - Posiadamy nieczynną halę, którą można przeznaczyć na działalność kulturalno-społeczną. Uważamy, że po-mysł przeniesienia w to miejsce Muzeum Kolejnictwa jest dobry, bo na Bielanach nie ma dużego muzeum. Nasza hala się do tego nadaje, gdyż posiada tory kole-jowe. Podczas wizji lokalnej przedstawiciele Muzeum Kolejnictwa uznali, że spełnia ich wymogi. Pozostaje kwestia ustaleń między zainteresowanymi stronami - Mu-zeum Kolejnictwa, samorządem województwa i nami. Z góry nie wykluczamy nicze-go, nawet sprzedaży tego terenu - deklaruje Ewa Karpińska, rzecznik prasowy Huty AcelorMittal Warszawa.
Szefowie Muzeum Kolejnictwa żadnym pomysłem nie są zachwyceni: - Huta to na razie wyłącznie inicjatywa radnych Bielan, którzy chcą mieć muzeum w swojej dzielnicy. Obecnie między władzami PKP Nieruchomości a dyrekcją Muzeum Kolej-nictwa trwają negocjacje w sprawie umowy najmu, która ma być przedłużona na kolejne lata. Uważamy, że obecna lokalizacja jest dla muzeum najlepsza. Nasza siedziba od końca XIX w. jest związana z koleją. Tu były budynki Dworca To-warowego Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej z początku XX w. Jest tu także budynek hali głównej Dworca Warszawa Główna z 1946 r. - mówi Krzysztof Chaupiński, za-stępca dyrektora muzeum na Towarowej.
Przyznaje jednocześnie, że teren huty nadawałby się dla muzeum. Najwięk-szym atutem tej lokalizacji jest powierzchnia hali - 22 tys. m2 - zmieściłyby się wszystkie eksponaty. Także te, które obecnie stoją pod gołym niebem na terenie całego kraju. Jest tam również miejsce na utworzenie zaplecza warsztatowego. No i oczywiście dobra komunikacja. Hala jest oddalona o ok. 500 m od stacji metra Młociny, zajezdni tramwajowej i autobusowej.
- Nie otrzymaliśmy do tej pory żadnej formalnej oferty ze strony zarządu spół-ki AcelorMittal. Również zarząd województwa mazowieckiego nie brał jeszcze tej lokalizacji pod uwagę - dodaje Krzysztof Chaupiński.
O działce zaproponowanej przez PKP przedstawiciele muzeum mówią krótko: przecież tam nic nie ma.
- Działka na Grodzieńskiej jest za mała, abyśmy mogli zgromadzić tam wszys-tkie zasoby muzeum. Jedyną zaletą jest czynny układ torowy. Poza tym teren nie posiada żadnej infrastruktury. Komunikacja w tym rejonie również nie jest najlep-sza. W 2009 r. nasze muzeum odwiedziło ponad 30 tys. zwiedzających. Przeniesie-nie na Pragę spowodowałaby na pewno znaczny spadek liczby odwiedzających. W tej sytuacji przyznaję, że propozycja przeniesienia muzeum na teren huty jest war-ta rozważenia - mówi Krzysztof Chaupiński.
Anna Przerwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TLG
z-ca naczelnika sekcji
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GóRy SzWeDzKiE
|
Wysłany: Śro 9:35, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Arcelor się zaktywizował. Piłeczka po stronie samorządu. Robi się ciekawie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek Wardas
zawiadowca stacji
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - Wawrzyszew
|
Wysłany: Sob 20:06, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Muzeum Kolejnictwa na Woli: rozbudowa czy przenosiny?
Dominika Olszewska, Krzysztof Śmietana 2010-06-19, ostatnia aktualizacja 2010-06-18 22:38
- Ogromna hala dworca z kilkoma peronami pod szklanym dachem, multimedialne sale i ogólnodostępny plac przy ul. Towarowej - tak władze Mazowsza widzą rozbudowane Muzeum Kolejnictwa
Od roku trwa batalia o przyszłość Muzeum Kolejnictwa (MK). PKP chce odzyskać działkę przy ul. Towarowej, gdzie mieści się główna siedziba placówki. Koleje chciały zerwać umowę z muzeum i zażądały oddania budynków. Planowały tam zabudowę komercyjną. Zabytkowe lokomotywy planowano przenieść na Pragę, w sąsiedztwo Dworca Wileńskiego. Jednak na dwóch hektarach przy ul. Grodzieńskiej dziś znajduje się tylko zarośnięta bocznica. Gdy rozpętała się medialna burza, PKP spasowały. Choć na razie muzeum jest na Woli, to jego przyszłość wciąż jest niepewna.
- Nie wiem, co będzie dalej, ale nie wyobrażam sobie przenosin naszego muzeum. Działka przy Towarowej to najlepsze miejsce - twierdzi Krzysztof Chałupiński, wicedyrektor Muzeum Kolejnictwa.
Władze Mazowsza wciąż walczą, by muzeum zostało na Woli. By przekonać PKP do tego pomysłu, muzeum zamówiło wstępną koncepcję architektoniczną placówki, którą właśnie zaakceptowała rada muzeum.
Projekt zakłada obok multimedialnego muzeum na działce przy ul. Towarowej powstanie kilku biurowców. Główną atrakcją MK ma być ogromna hala dworcowa z kilkoma peronami pod szklanym dachem. Na torach będzie eksponowanych nawet kilkadziesiąt zabytkowych lokomotyw i wagonów.
- Zwiedzający, przekraczając próg muzeum, przeniosą się w atmosferę dworca. Powstaną tu perony, semafory, kasy. Każdy będzie mógł wejść do lokomotywy i obejrzeć ją od środka - tłumaczy architekt Tomasz Pisarski, jeden z autorów koncepcji.
Projektanci zaplanowali rozbudowę istniejących budynków przy Towarowej, gdzie znajdą się multimedialne sale wystawowe. To tam umieszczone zostaną zabytkowe mundury kolejowe, bilety na pociągi czy modele niektórych lokomotyw. Między muzeum a biurowcami architekci proponują stworzenie ogólnodostępnego placu z fontanną i kawiarniami.
- Ta koncepcja pokazuje, że możliwe jest pozostanie muzeum w tym miejscu i powstanie tam zabudowy komercyjnej. Mam nadzieję, że ten projekt przekona PKP do naszej propozycji - mówi Ludwik Rakowski (PO), wicemarszałek odpowiedzialny za kulturę.
Marek Moczulski, znawca zabytków techniki, mówi, że obecna lokalizacja dla muzeum jest bardzo dobra. - Główne atuty to połączenie z siecią kolejową i związana z kolejnictwem historia tego miejsca, w którym przez wiele lat działał dworzec. Już najwyższy czas, żeby wreszcie zdecydować, jaka będzie przyszłość muzeum i gdzie ono ma się znajdować. Muzeum powinno raczej przejść przed skrzydła PKP, bo opowiada o historii kolei w całej Polsce, a nie tylko na Mazowszu. Choć placówkę tworzyli kolejarze, to teraz kolej dziwnie odcina się od niej - mówi.
Władze PKP wciąż są jednak nieprzejednane. - Nie znamy koncepcji rozbudowy muzeum. Nasze stanowisko jest jednak niezmienne. W ciągu trzech lat musi znaleźć nową siedzibę, bo teren przeznaczamy pod inwestycje - mówi rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|