www.wmh.fora.pl

Edgar

100% racji - miałem okazję ostatnio tramwajem pl. Zawiszy pokonywać. Kompletna pomyłka.

Ja zawodowo pokonuję to miejsce dosyć często. Nie dość, że mam niemiłe wspomnienia, związane z tym miejscem, to zamontowana tam sygnalizacja świetlna, może doprowadzić do wściekłości. Jest to totalny anty-priorytet. Dla wszystkich zresztą. Oczekiwanie tramwajem, pod sygnalizatorem, przypomina rosyjską ruletkę. Zapali się, czy się nie zapali? Pokonam całe skrzyżowanie na raz, czy może na trzy razy? Ale to jeszcze pikuś. Jak tylko uruchomili tą @###%$*^$@#-ą sygnalizację, to zaczęły napływać sygnały, że światła zezwalające, potrafią się wyświetlać, dla przecinających się kierunków ruchu - jednocześnie. Nie wierzyłem w to, do czasu, gdy sam się o tym nie przekonałem, omal nie doprowadzając do kolizji. Nie raz zdarzały się sytuacje, że tramwaje nie były wpuszczane przez światła na skrzyżowanie, lubi nie mogły go opuścić. Dwie takie sytuacje, przytrafiły się ostatnio mnie. Jadąc linią 1, w kierunku Banacha, zostałem wpuszczony na wyspę centralną. Po czym, 9 minut oczekiwałem na możliwość opuszczenia skrzyżowania. Zrobiło się zatrzymanie. W zeszły poniedziałek, miałem linię 24. Jechałem w kierunku Nowego Bemowa. Obsłużyłem przystanek przed skrętem w ul. Towarową, zamknąłem drzwi. Wszelkie znaki na światłach, wskazywały na to, że niebawem otrzymam upragnioną "pałkę". Nieco się zdziwiłem, bo pałka się nie pokazała. Powiadomiłem Centralę Ruchu TW, o zaistniałej sytuacji. Oczywiście moje zgłoszenie, spotkało się z ogromnym "zrozumieniem". W ogóle czego ja chcę, dlaczego zawracam głowę itd. Czyli standart. A, no i oczywiście zawoalowana sugestia, że jednam może bym spróbował pokonać skrzyżowanie, przy czerwonym świetle. O nie! Przez nagrywaną łączność namawiać mnie do łamania prawa?! Stoję dalej. Minuty lecą, światło się nie pokazuje, za mną stoi coraz więcej wozów. W końcu łaskawie przyjechał "Pan Instruktor" z TW. Po czym zwraca się do mnie z zapytaniem: "w czym masz gościu problem?" (ton, oczywiście cwaniaczka w dresie). Nie powiem, szczęka mi nieco opadła. Odpowiedziałem, że mam owszem i to duży i chyba zresztą nie tylko ja, bo trochę wozów już stoi. Po czym, "Pan Instruktor", wyrzucił mnie zza pulpitu i przejechał przez skrzyżowanie. Z drugiej strony, jakby co, to w końcu on wali nie ja. Ostatnie pytanie rozwaliło mnie kompletnie. Czy chcę dalej jechać? Bo niby byłem zdenerwowany. Zdenerwowało mnie to pytanie. Wcześniej byłem nad wyraz spokojny. Oczywiście kolejna sugestia, że sprawiam Nadzorowi TW problemy. W sumie, zatrzymania było 15 minut. Tyle też pojechałem opóźniony, w dalszą trasę. Opisane sytuacje zdarzają się codziennie, wielokrotnie. Wszyscy leją na ten problem. W trakcie zdarzenia, dzwoniłem do SDM. Tam oczywiście zgłoszenie przyjęli, ale nieć nie zostało zrobione. Znamiennie jest to, że na skrzyżowaniach z taką @#@#$%@#^*$%#$@-ną sygnalizacją, jest mnóstwo kamer. Ponoć przy ul. Chmielnej, powstało jakieś Centrum Zarządzania Ruchem, czy coś takiego. Oczywiście szczycono się tym, że kamera ma tak dobre zbliżenie, a ekran jest tak duży, że biust jakiejś ładnej pani, można wyświetlić na całej ścianie. No, bo chyba do tego ten monitoring służy. Oczywiście, są też policjanci, co nie lubią pojazdów szynowych. Ci, widząc, że tramwaje mają jakieś problemy, są wtedy bardzo niezdrowo podnieceni. I tak to właśnie przedstawia się warszawska nowoczesność, w domu i w zagrodzie.

Edgar

Dzisiaj, w ramach ogólnie panującej nudy, zaniosło mnie też w okolice Boernerowa. To, co tam zobaczyłem, ucieszyło mnie. Wszystko wskazuje na to, że linia nie będzie likwidowana. Od mijanki na Starym Bemowie, w stronę Boernerowa, widać, że wybrano stare podtorze, wykonano odwodnienia, ułożono geowłókninę. Na dosyć znacznym odcinku jest już nawet nasypany tłuczeń. Podczas wykonywanej przeze mnie lustracji, podszedł jakiś starszy gość, który chyba mnie wziął za przedstawiciela wykonawcy Very Happy

Pytał się kiedy się skończy remont, jaką trasą pojedzie 20 itd. Zaszokował mnie tekstem, że chodzą słuchy, że linia ma być puszczona w oryginalnej wersji, tj. przez ulicę Radiową. Mnie osobiście, na ten temat nic nie wiadomo. Z jego wypowiedzi wynika, że linia jest dla pobliskich mieszkańców bardzo ważna, bo tytułował ją "Metro".

MC

Edgar

MC

Aaa, to ja o tym, że teraz 20 ma jeździć Radiową to już wiele razy słyszałam. I jakoś mi się to nie podoba...

Edgar

Cleotka3007

Dla mnie najważniejsze jest by 20 jeździła. Najlepiej trasą Boernerowo - Pl.Narutowicza.

Edgar

TLG

Trasa na Narutowicza jest trochę przydługa. Niestety, ktoś kiedyś wymyślił, żeby wyrżnąć wszystkie śródmiejskie pętle.

Siecool

Na Wawkomie całkiem niedawno jakieś mętne ploty krążyły o dostosowaniu trasy 20 do wpuszczenia linii z miasta. Szczegółów nie znam, dodam, że ploty pochodziły z czynników pracujących w ZTM i TW, więc raczej są dość wiarygodne. Wink

Miałoby to być robione w ciągu roku albo dwóch, jak ZTM to klepnie.

Kamil

Cleotka3007

Czy ja wiem? Uważam, że do Narutowicza było w sam raz. Zero komplikacji z przesiadkami, a jak zwiał jakiś Tramwaj to o te jedną linię więcej było pewności, że coś przyjedzie.

Szymon · Wysłany: Sob 19:18, 07 Mar 2009 Temat postu:

Coś się ruszyło na trasie 20 Smile

Edgar · Wysłany: Sob 21:22, 07 Mar 2009 Temat postu:

No, wstrząsająca relacja TVP 3. Jak by cała linia była już wyremontowana. Na razie, zrobiony jest odcinek od Boernerowa do Starego Bemowa. Prace tam trwały od ok. 4 miesięcy. Na reszcie linii nie widać żadnych ruchów.

Siecool · Wysłany: Sob 23:40, 07 Mar 2009 Temat postu: