|
www.wmh.fora.pl Forum Warszawskiej Magistrali Hutniczej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Nie 15:08, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
TLG napisał: | Wszystko to rzeczywiście bardzo ciekawe. Jednak ogólnie wychodzi na to, że nie ma specjalnych szans na budowę stacji Ołtarzew i budowy linii Ołtarzew - Kozienice? Jednocześnie - jeśli dobrze zrozumiałem - na trasie Mory-Mościska nic się nie zmieni? |
No, niestety na to wychodzi. Na papierze wszystko ładnie wygląda i można narysować co się chce. Nie trzeba daleko szukać. Metro, linie tramwajowe, Most Północny. Moim zdaniem w najbliższych latach te inwestycje nie powstaną. Jeżeli chodzi o linie do Ołtarzewa, to wychodzi, że miałaby ona biec z Rogowca (Elektrownia Bełchatów). Idea może i słuszna, i szczytna. Tylko znowu wyjdzie na to, że miasto zasilane jest z jednego źródła i to o znacznej koncentracji mocy. Co będzie, gdy u źródła nastąpi awaria? Lepiej nie myśleć. Wogóle, to temat na szereg prac naukowych. W sumie co tu kombinować. Aglomeracja warszawska nie ma zbyt dużego wyboru jeżeli chodzi o zasilanie. Jak na razie "wisi" praktycznie na Kozienicach (2 linie 220 kV oraz 1 400 kV). Oczywiście od ok. 25 lat jest też połączenie z Rogowcem, poprzez stacje Miłosna i Mościska. Ale moim zdaniem, wyprowadzenie mocy z tych stacji (a szczególnie z Mościsk) jest za małe. W zimie sytuacja jest ciut lepsza, bo Siekierki są w stanie wygenerować sporo mocy. Wszystko będzie fajnie, do czasu, gdy znowu coś nie strzeli i nie zgaśnie światło. Z tego, co teraz widzę przez okno, ryzyko takiej sytuacji rośnie. Obecnie trwa przebudowa linii 110 kV, na króciutkim odcinku od ul. Przyce, do ul Mszczonowskiej (jedno przęsło). Czyli tak naprawdę mamy przerwany mały pierścień 110 kV. Wyłączenie mamy od stacji Słodowiec do stacji Wola (po tzw stronie RPZ-tów) oraz od stacji Zachodnia do stacji Mory (po tzw. stronie tranzytu). W sierpniu była przebudowywana linia tuż obok (ten sam typ przebudowy) i światło zgasło, w sporej części Warszawy. Teraz też wystarczy jakieś większe przeciążenie i domino się posypie......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Wto 22:17, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
TLG napisał: | Wszystko to rzeczywiście bardzo ciekawe. Jednak ogólnie wychodzi na to, że nie ma specjalnych szans na budowę stacji Ołtarzew i budowy linii Ołtarzew - Kozienice? Jednocześnie - jeśli dobrze zrozumiałem - na trasie Mory-Mościska nic się nie zmieni? |
Jak na razie nie ma żadnych szans. Obecnie proces budowy tak dużych linii wynosi kilkanaście lat. Sama budowa trwa krótko ale problemem są wszelkiego rodzaju wywłaszczenia (protesty, kwestie ceny wykupu) oraz likwidacja kolizji z takimi liniami. Jak na razie, na tarsie Mory - Mościska nic się nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ricardos
starszy maszynista
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Bemowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Nie 12:30, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Większość znam. Niektóre bardzo ciekawe. W Stanach to oni dziwne mają te sieci. Tam, rzeczywiście chyba nie ma żadnych zabezpieczeń. Nie raz się ogląda, przy rożnych okazjach, jak coś błyska wybucha i końca nie widać. Z resztą. Z tymi zabezpieczeniami to też nie jest tak prosto, nawet u nas. W domu, najczęściej jak jest jakieś pzreciążenie, czy zwarcie, to następuje natychmiastowe rozłączenie obwodu. W liniach nn też tak najczęściej jest. W przypadku linii SN i NN, już nie jest tak różowo. Tutaj wchodzą różnego rodzaju zależności, związane z długością linii, z impedancjami, reaktancjami, charakterem zwarć (czy doziemne, czy między-fazowe). Nie raz zdarza się, że oderwany przewód jednej fazy, odbija się od ziemi, strzelając łukiem, a linia nie rozłącza. Oczywiście taki stan powoduje ogromne zagrożnie. Takie sytuacje, często zdarzają się w długich liniach SN. Kwestia zabezpieczeń, ich nastaw, selektywności działania jest bardzo skomplikowana. Pomimo bardzo znacznego postępu techniki, nadal ten temat, nastręcza sporo problemów. Czasem usmiecham się pod nosem, jak czytam, że jak wystąpi zakłócenie, np zerwanie przewodu, to nastąpi wyłączenie linii, zanim przewód doleci do ziemi. O ile nastąpi trwałe zwarcie, np z konstrukcją słupa, to może tak być. Jeżeli zwarcie nastąpi z Ziemią, to już nie jest tak kolorowo. Dobrym przykładem, jest awaria z 2004 roku, w rozdzielni RPZ Południowa, w Warszawie. Zerwany przewód z układu szyn zbiorczych wywował niezle zamieszanie. Zwarcie w układzie szyn trwało ponad dwie sekundy, a w elektroenergetyce, to jest wieczność. Zabiezpieczenia w stacji jak i wstacjach sąsiednich nie zadziałały prawidłowo. Skutki byly opłakane. Powstał tzw. efekt domina. Sukcesywnie następowało wyłaczenie linii, coraz bardziej oddalonych od miejsca zdarzenia. Efekt końcowy był taki, że ok. 30 % miasta pozostało bez zasialnia. Kontynuując temat zabezpieczeń i problemów z nimi związanych, polecam nsatępujący link:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TLG
z-ca naczelnika sekcji
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GóRy SzWeDzKiE
|
Wysłany: Wto 7:59, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Co to za linia 2x110kV budowana jest w okolicach Nadarzyna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TLG
z-ca naczelnika sekcji
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GóRy SzWeDzKiE
|
Wysłany: Wto 21:20, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Onet Biznes napisał: | PSE Operator ogłosiła przetarg na budowę linii 400 kV Ełk - Łomża
dzisiaj, 12:51 PAP
Spółka PSE Operator ogłosiła przetarg na budowę linii 400 kV Ełk - Łomża - wynika z suplementu do Dziennika Urzędowgo UE.
Wysokość wadium (4 mln zł) wskazuje, że wartość zamówienia jest szacowana na ponad 130 mln zł.
Przetarg jest realizowany według procedury otwartej. Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wybudowanie, dwutorowej, napowietrznej linii 400 kV Ełk - Łomża.
Rozpoczęcie prac przewidywane jest na 31 sierpnia 2011 r., a ich zakończenie na 30 czerwca 2015 r. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowiny 24 - Strefa Biznesu napisał: | Linią 750 kV Widełka – Elektrownia Chmielnicka znowu popłynie prąd?
Fot. sxc.hu
W ciągu 3-4 lat można uruchomić na dużą skalę handel energią elektryczną między Polską a Ukrainą. Można do tego wykorzystać potężną linię energetyczną między Widełką pod Rzeszowem a elektrownią Chmielnicka na Ukrainie.
- Wiele zależy od modernizacji istniejącej od lat gigantycznej linii energetycznej między Rzeszowem a elektrownią Chmielnicka. Państwowa firma PSE Operator, która w Polsce odpowiada za sprawne działanie systemu energetycznego, ma ze swoim ukraińskim partnerem przygotować analizy techniczne dotyczące możliwości ponownego uruchomienia linii Rzeszów – Chmielnicka. To jedno z ustaleń, jakie zapadły na spotkaniu przy okazji wizyty prezydenta Wiktora Janukowycza w Polsce – pisze Rzeczpospolita.
Jeśli analizy wypadną pomyślnie to linia energetyczna przystosowana do najwyższych napięć tj. 750 kV, łącząca Widełkę z elektrownią Chmielnicka na Ukrainie, może znowu zostać wykorzystana. Warto dodać, że obecnie ta gigantyczna linia energetyczna od kilkunastu lat stoi bezczynnie.
Ekspert branży Władysław Mielczarski, który w imieniu Komisji Europejskiej nadzoruje budowę mostu energetycznego między Polską a Litwą, uważa, że modernizacja linii na Ukrainę jest potrzebna i ważna dla Polski. – W związku ze wzrostem zapotrzebowania na energię w kraju i wobec dużej niepewności co do realizacji inwestycji w nowe moce w elektrowniach może wystąpić konieczność importu energii . Natomiast połączenie polsko-ukraińskie można uruchomić bez problemu i konieczności znaczących nakładów – powiedział ”Rz” Mielczarski.
Jego zdaniem koszty wszystkich prac mogą wynieść 200 – 300 mln euro. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TLG dnia Wto 21:48, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Śro 7:02, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W przypadku pierwszym, to naturalne następstwo planowanej od dawna inwestycji. To wygląda na pierwszy etap większej inwestycji. Nawet domyślam się, w którym miejscu będzie stacja w Łomży. Zapewne następne będzie połączenie Łomży z Ostrołęką, potem z Olsztynem. Ełk docelowo ma być połączony z Alytus, ale chyba przez stację przekształtnikową. Bardzo optymistycznie wygląda czas zakończenia inwestycji. Ale moim zdaniem, przy obecnie panujących realiach jest to trudno wykonalne, biorąc pod uwagę tereny, przez które ma planowana linia przebiegać. Zapewne będą protesty właścicieli gruntów oraz ekologów.
W drugim przypadku, wszystko technicznie fajnie, tylko też będzie potrzebna stacja przekształtnikowa, ze względu na brak synchronizacji obu systemów, a to znacząco zwiększy koszty inwestycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ricardos
starszy maszynista
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Bemowa
|
Wysłany: Sob 2:40, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nawet mi nic nie mów o tych cholernych ekologach! :-/
Północno-wschodnia Polska ma najniższy poziom bezpieczeństwa dostaw. Tylko jedna linia 220kV i elektrownia Ostrołęka, pracująca w znacznej części na Warszawę. Jeśli tam coś się stanie, tamta część kraju najnormalniej gaśnie.
Ricardos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Nie 18:43, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ricardos napisał: | Nawet mi nic nie mów o tych cholernych ekologach! :-/
Północno-wschodnia Polska ma najniższy poziom bezpieczeństwa dostaw. Tylko jedna linia 220kV i elektrownia Ostrołęka, pracująca w znacznej części na Warszawę. Jeśli tam coś się stanie, tamta część kraju najnormalniej gaśnie.
|
Cóż. Z ekologami już tak jest. Według mojej oceny, często protestują "bo tak". Linia 220 kV z Ostrołęki raczej aż tak bardzo na Warszawę nie pracuje. Bardziej jednak na Olsztyn, a najmocniej na Ełk. Warszawa najbardziej "wisi" na Kozienicach, nieco mniej na Bełchatowie.
Linię 220 kV Ostrołęka - Ełk znam bardzo dobrze. Przynajmniej raz do roku mam możliwość ją obserwować na znacznym dystansie, podczas służbowych wyjazdów w okolice Piszu. Wystarczy przyjrzeć się bardzo dużym zwisom przewodów, świadczących o znacznym obciążeniu linii. W niektórych miejscach przewody wiszą naprawdę niebezpiecznie nisko, a widok w kamerze termowizyjnej, tylko potwierdził by to, co piszę.
W ogóle to jest właśnie problem praktycznie całej, północno-wschodniej Polski. Kosmicznie długie ciągi linii 15 kV, bardzo często podwieszone na słupach drewnianych, promieniowo zasilane GPZ-ty, przestarzałe stacje słupowe o wybitnych wartościach muzealnych.
Jak wygląda układ linii 110 kV w tamtym rejonie (ale nie tylko) można zobaczyć w temacie ciekawy schemat sieci.
Oczywiście problem zasilania danego obszaru jest bardziej złożony. To, że do północno-wschodnich obszarów dociera jedna linia 220 kV, nie oznacza, że w przypadku jej awarii, nagle cały region utraci zasilanie. Choć, przy mało sprzyjających okolicznościach (awarie, planowe remonty i inne wyłączenia linii 110 kV, duży pobór energii np. zima - ogrzewanie, lato - klimatyzacje), może dojść do takiej sytuacji. W przypadku braku drugiej linii 220 kV lub 400 kV, przy wyłączeniu tej pierwszej, z automatu zastąpią ją linie 110 kV (ale stają się bardziej obciążone, gdyż moc musi być dostarczona z innych, bardziej odległych źródeł). W przypadku awarii linii 110 kV, następuje automatyczne rezerwowanie po stronie 15 kV. Wszystko nie zagra oczywiście, jeżeli sieć będzie przeciążona, a to się może zdarzyć przy takim układzie sieci. Przy tak małej pewności zasilania, nagle wypadają poszczególne elementy, linie przejmują coraz większe obciążenia, gdzieś nie zgrają się zabezpieczenia....I cóż. Blackout gotowy....Taki scenariusz był przerabiany chyba w pod koniec czerwca 2008 roku, gdzie awaria dotknęła najbardziej, opisywany rejon, ale też jej skutki były odczuwalne w znacznej części kraju. W wielu regionach napięcie było, ale o zbyt niskich wartościach. Pamiętam, jak tramwaje nie mogły jeździć, gdyż napięcie w sieci było, ale za niskie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Nie 20:34, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Pią 0:37, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Edgar napisał: | Linię 220 kV Ostrołęka - Ełk znam bardzo dobrze. |
I właśnie, za około 20 godzin, znów będę miał okazję ją obserwować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TLG
z-ca naczelnika sekcji
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GóRy SzWeDzKiE
|
Wysłany: Sob 22:08, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] niezwykle interesujący dokument, szczególnie pod względem energetyki. Zwłaszcza projekt południowego półpierścienia 400kV, ale i naszych włościach projektodawca przewidział coś niecoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Sob 11:51, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Czym to skubaństwo otworzyć? Każda próba, powoduje zwiechę kompa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Sob 23:30, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Edgar napisał: | W przypadku pierwszym, to naturalne następstwo planowanej od dawna inwestycji. To wygląda na pierwszy etap większej inwestycji. Nawet domyślam się, w którym miejscu będzie stacja w Łomży. Zapewne następne będzie połączenie Łomży z Ostrołęką, potem z Olsztynem. Ełk docelowo ma być połączony z Alytus, ale chyba przez stację przekształtnikową. Bardzo optymistycznie wygląda czas zakończenia inwestycji. Ale moim zdaniem, przy obecnie panujących realiach jest to trudno wykonalne, biorąc pod uwagę tereny, przez które ma planowana linia przebiegać. Zapewne będą protesty właścicieli gruntów oraz ekologów.
W drugim przypadku, wszystko technicznie fajnie, tylko też będzie potrzebna stacja przekształtnikowa, ze względu na brak synchronizacji obu systemów, a to znacząco zwiększy koszty inwestycji. |
Minęło trochę czasu. I cóż. Miłe zaskoczenie. Byłem "w terenie" i moim oczom ukazały się....słupy. Szok! Te inwestycje naprawdę są realizowane! Stan zaawansowania robót miejscami dość znaczny. Na wielu odcinkach wiszą już przewody. Oby tak dalej
Linia 220 kV - Ostrołęka - Ełk nadal z dużymi zwisami
Tu można co nieco podglądnąć:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TLG
z-ca naczelnika sekcji
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GóRy SzWeDzKiE
|
Wysłany: Pon 21:50, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czym to skubaństwo otworzyć? Razz Każda próba, powoduje zwiechę kompa... |
Tu zapomniałem ostrzec, że ustrojstwo ma 46MB, więc trzeba sporo cierpliwości i trochę podchodów, żeby to otworzyć.
Cytat: | Tu można co nieco podglądnąć |
Faaajne! Jak widać przy jednotorowych liniach 400kV zupełnie zrezygnowano ze słupów Y.
Cytat: | Linia 220 kV - Ostrołęka - Ełk nadal z dużymi zwisami |
Ze strony wynika, że docelowo także Miłosna-Ostrołęka ma być przebudowana na 400kV.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TLG dnia Pon 22:06, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edgar
naczelnik sekcji
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Wto 13:01, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No, dobra. Popróbuję, podłubię
Tak. Też zauważyłem, że w nowych realizacjach linii raczej stosuje się inne konstrukcje niż Y. Przy okazji, znacznie wzrosła wysokość słupów, zwłaszcza tych nad-leśnych. Naprawdę "na żywo" te konstrukcje robią niezłe wrażenie Wcześniej, podobne rozwiązania i gabaryty konstrukcji spotkałem na linii wielonapięciowej na południe od Poznania.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|